Audi A4 czy zakładac gaz?

Siemka! Jestem tu nowy i niedawno nabyłem Audi A4 2l benzyna 200KM 2005r. Samochód pierwsza klasa i full wypas big-grin Kupiłem z myślą o załozeniu gazu ale teraz naszły mnie wątpliwości zwłaszcza po rozmowie z kilkoma osobami. Zastanawiam się czy gaz faktycznie tak się opłaca i czy warto? No bo cena dobrej instalacji ,później jej serwis nie mówiąc o tym że auto straci na mocy i zrywności i silnik może ciązko znosić gaz i długo nie pociagnąc. Ceny gazu tez rosną... Słyszałem też ze takie zagazowane auta traca na wartości. Sam juz zgłupiałem i nie wiem co zrobić.

Ja Cię stać jeździć na benzynie to nie ma po co zakładać gazu, lpg montujesz tylko i wyłącznie dla oszczędności więc wybór prosty. Osobiście uważam że szkoda gazować takie auto ale wybór jest twój.

Bez sensu gazować dwustukonne auto. Na temat reszty twoich argumentów się nie wypowiem bo zaraz ktoś się czepi a nie chce mi się dyskutować. Tak jak pisał kolega- jak Cię stać na benzynę to na niej jeździj.

Koszt serwisu gazu jest znikomy. Generalnie silniki Audi bardzo dobrze znoszą gaz i strata mocy będzie niezauważalna. No chyba, że jesteś kierowcą rajdowym na dorobku. Ponadto tak się składa, że LPG akurat tanieje i jest to raczej trend długotrwały. Trzecia sprawa to to, że nie ma bata, żebyś stracił montując gaz. Nawet jak się narazisz na śmieszność, montując gaz w Mustangu to i tak się trafi ktoś, komu spodoba się auto i będzie go na nie stać ale koszty eksploatacji go przerastają. Ja uważam jeśli auto ma faktycznie tyle mocy to poronionym jest pomysł montażu gazu ale argumenty które podałeś są zupełnie nie trafione.

Ale skoro napisałeś że utrata mocy będzie niezauważalna to dlaczego uważasz że montaż gazu przy 200KM jest pomysłem poronionym? Montaż gazu to jedno ale późniejsze problemy z regulacją, falującymi obrotami itd to drugie, przyznam że ja nie słyszałem żeby Audi dobrze znosiło gaz, duzo osób mówiło mi coś przeciwnego.

Opłacalność instalacji lpg zależy przede wszystkim od dystansów jaki będziesz pokonywał. Statystyczny Polak używa auto do dojazdów do roboty a tylko sporadycznie wybiera się w dłuższą podróż. Jak codziennie bedziesz pokonywał ok 5 km to nawet jakby samochód spalał 15l/100 to założenie gazu będzie zupełnie bezsensowne.

[quote=Morf] Ale skoro napisałeś że utrata mocy będzie niezauważalna to dlaczego uważasz że montaż gazu przy 200KM jest pomysłem poronionym? Montaż gazu to jedno ale późniejsze problemy z regulacją, falującymi obrotami itd to drugie, przyznam że ja nie słyszałem żeby Audi dobrze znosiło gaz, duzo osób mówiło mi coś przeciwnego. [/quote] Ja miałem Audi z gazem więc moje doświadczenia wskazuje na to, że Audi na gazie jeździ co najmniej dobrze. Jeżdżąc Alfą czułem moment przełączenia na LPG. Pomimo, że instalacja była nowa i dobrze wyregulowana. Wielu moich znajomych śmiga Audicami w gazie i jak dotąd nie słyszałem aby ktoś narzekał na gaz. Subarynki, Carisma 1.8 w tych samochodach założenie i eksploatacja LPG jest dość skomplikowane. Gość który montował instalację w moim A4 twierdzi, że silniki Audi są wręcz stworzone do jazdy na tym paliwie. Nawet zniżkę daje na motać w Audi bo jak twierdzi: [i]wie, że z tymi samochodami nie będzie miał problemów[/i]. Pomysł instalacji uważam za poroniony nie ze względu na utratę mocy ale ze względy na utratę pewnych właściwości jezdnych. Montując instalację, zwiększasz masę pojazdu co przekłada się na gorsze osiągi. Zmieniasz rozłożenie masy co pogarsza prowadzenie. Ponadto, zamykasz drogę kilku przeróbkom dzięki którym 200KM mogłoby się zmienić w 250KM. Ostatnia i chyba najważniejsza dla mnie kwestia. 200KM to nieczęsty gość na naszych drogach i fajnie byłoby go zostawić w oryginale, tak dla potomności.

No własnie czyli jednak jest utrata macy ze względu na zwiększenie masy a co do jeżdżenia to trochę nim będę robił bo do samej roboty mam z 10km a do tego wiadomo że człowiek i w weekend gdzies wyskoczy. Jak dla mnie to duzo jest minusów lpg i myślę że auto straci na wartości własnie przez gorsze osiągi.

Nie wiem jak Ty rozumiesz pojęcie utraty na wartości. Jeśli wartość dla Ciebie to stan samochodu to faktycznie stracisz, jeśli jednak wartość postrzegasz jako atrakcyjność na rynku to gaz na pewno ją podniesie. Sama instalacja na pewno w oczach potencjalnego klienta jest dużym plusem. Nie oszukujmy, żyjemy w kraju gdzie benzyna to dobro luksusowe. 10km to praktycznie, żaden dystans. Tego typu trasy to się na rowerze robi. W zimie sekwencja nie zdąży przeskoczyć na gaz.

Jak ktoś poszukuje takiego auta to chyba nie po to żeby jeździć na gazie bo faktycznie mocy szkoda i duzo potencjalnych kupców może właśnie tak na to patrzeć. Dystans może i mały więc chyba muszę się poważnie zastanowić nad gazowaniem, chodzi mi o to że nie jestem taki pewny czy tego typu auto zyska czy własnie straci po montażu LPG w końcu to nie jakiś tam Opel czy Fiat.

Ten wpis z Fiatem i Oplem jest chyba lekko nie na miejscu. To, że twój samochód to Audi niczego tu nie zmienia. A wracając do tematu. Przy tym dystansie i ewentualnej cenie instalacji do tego silnika koszt jej instalacji zwróci się po 5 latach. Na naszych drogach widzę samochody które mają 3l i ponad 200KM a na zderzaku gniazdo LPG. Nie sądzę aby było wielu ludzi, którzy tak ortodoksyjnie podchodzą do tematu, żeby zrażała ich instalacja. Nie obraź się ale to nie jest Lambo czy Ferrari. Wiesz ludzie z kasą, których stać na taką furę i jej utrzymanie, raczej w dupie mają używki, zwłaszcza tak leciwe jak twoja. Sądzę, że potencjalny nabywca to raczej młodzieniec, który chce się wyszaleć a nie starszy pan z zasobnym portfelem.

Chłopie, nad czym sie tu zastanawiać? Jak masz kase to jeździj na benzynie a jak nie to załóż gaz i po krzyku. Ten co chce kupic i jeździć bez gazu od Cibie pewnie tego auta nie kupi ale na pewno znajdziesz mnóstwo osób dla których gaz to duży atut. Jak to mówia nie wszystkich uda ci sie uszczęśliwić.