Audi A4 - problem ze skrzynią
Dodano: 6 listopada 2012 14:13
Witam serdecznie,
Posiadam Audi A4 z 1999 roku i mam problem ze skrzynią. Chodzi o to, że podczas wlączenia dwójki słychać tylko zgrzyt i niestety dwojka nie chce wejśc. Co to moze byc?
Dodano: 28 listopada 2012 16:45
a kiedy ostatnio olej w skrzyni wymieniałeś?
Dodano: 28 listopada 2012 16:53
Olej był wymieniany w zeszłym miesiącu ale niestety nic nie pomogło. Mam też problem z wrzuceniem jedynki tzn. nie tak poważny jak z dwójką ale od czasu do czasu trudno wchodzi, zwłaszcza na zimnym silniku. Dwójka to wchodzi masakrycznie, choć jest lepiej jak auto się mocno rozgrzeje.
Dodano: 28 listopada 2012 17:00
to może być synchronizator 1 i 2 biegu, bo to raczej nie wybierak... radzę sprawdzić synchronizator
Dodano: 28 listopada 2012 17:04
dzięki za pomoc, sprawdzę to a wiesz jaki może być koszt tego synchronizatora?
Dodano: 28 listopada 2012 17:10
niestety nie wiem
Dodano: 28 listopada 2012 17:41
Remont jest nieopłacalny bo zapłacisz z części więcej niż za całą skrzynię. Przy wymianie synchronizatorów powinno się i łożyska wymienić dlatego radziłbym ci kupić całą skrzynię na allegro bo na pewno będzie taniej.
Dodano: 28 listopada 2012 17:47
no tak, ale skąd ja będę wiedział, że skrzynia jest sprawna tzn. że działa jak należy i że nie ma takich samych problemów? Sprzedawcy wierzyć nie można i może się okazać że kupię całą skrzynię i ją do kosza wyrzucę
Dodano: 29 listopada 2012 12:51
no właśnie, bo tu jest pies pogrzebany, no bo jak masz wiedzieć, że skrzynia jest 100% sprawna? Kumpel mój już dwa razy skrzynie kupował bo pierwsza niby to w bardzo dobrym stanie pochodziła mu tylko trzy miesiące i padła. Jak kupisz nowe synchronizatory to przynajmniej wiesz co masz, a nie jak z używką. Sam kiedyś też się na tym przejechałem bo kupiłem tarcze hamulcowe z allegro a po dwóch miesiącach musiałem wymieniać na nowe bo sie okazało, że wygięte. Jak ci mechanik zrobi i fakturę da to masz wszystko czarno na białym.
Dodano: 11 grudnia 2012 18:58
No tak, ale mechanik może za to wziąć krocie... Nie lepiej podjechac do jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika?
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia