Tarcze Brembo w A4

Zastanawiam się nad wymianą tarcz w mojej Audicy. Połaziłem trochę po sklepach i generalnie jest tak, że tarcze Brembo mogę kupić dużo taniej niż oryginały. Na necie nie znalazłem informacji jak oryginał wypada w porównaniu z Brembo. Mój mechanik trochę kręci nosem na te tarcze. Mnie zawsze się wydawało, że Brembo do górna półka. Prosiłbym o opinie.

Nie polecam, po roku tarcze nadają się na śmietnik, łatwo się wykrzywiają, rdzewieją, a dodatkowo wkurzające wycie przy hamowaniu(klocki wymieniane kilka razy) Śmiech na sali, za podobna cenę mozesz kupic ATM MIKODA a jakość nieporównywalna.

Jak jeździsz szybko i dynamicznie to nie polecam, trudno hamują i szybko ścierają, jak dużo jeździsz to za rok pójdą na śmietnik. Szkoda kasy.

Trochę to dziwne. Jak słyszysz hamulce to myślisz Brembo a tu takie opinie, w dodatku nie są one pojedyncze. Jak pytałem ludzi o opinię to prawie każdy mówił, że to syf jakich mało. Podobno największy problem jest z ich przetoczeniem. O ile oryginalne tarcze można lekko pociągnąć i zebrać niewielką warstwę materiału o tyle w Brembo jest to praktycznie niemożliwe.

Mięsa na nich mało więc nie ma co ściągać, generalnie szkoda Twojej kasy, auto masz dobre to nie kupuj syfu.

nie sa takie złe, miałem kilka lat temu i poza rdzewieniem to jakoś wielkich problemów nie było, fakt że długo nie wytrzymały ale kupiłem je okazyjnie więc wiele nie straciłem. Bez rewelacji i bez tragedii jakiejś.

Kolega obiecał mi, że spróbuje załatwić oryginały z rabatem. O Brembo wypowiadał się raczej dobrze choć mówił, że w ostatnich latach jakość produktów tej firmy znacznie się popsuła. Według jego słów jest tak, że Brembo bardziej przykłada się do niszy tuningu itp niż do rynku części zamiennych. Podobno te produkty z górnej półki równych sobie nie mają.

Chcesz dobre tarcze to kup sobie ATE, ja używam tylko tych i wszytko jest tip top.

Górna półka to to nie jest ale nie ma co tak psów na tych tarczach wieszać, sa gorsze.