E39- problem z instalacjia elektryczną.

Od chwili kiedy poważnie pomyślałem nad zakupem Merca, o którym tu pisałem temat nabrał nico kolorów. Nie chce jeździć po komisach i szukać ogłoszeń bo za cel postawiłem sobie kupić auto sprawdzone, najlepiej od kolegi lub znajomego. Teraz kolega sprowadził do sprzedania E39 Individual. Gablota jest obłędna. Boję się jednak o awaryjność, bo elektroniki jest tam więcej niż w niejednym współczesnym samochodzie. Jeździł ktoś może taką kabiną ? Na co zwrócić uwagę ? Czego się wystrzegać ?
Jeszcze nie kupiłeś a już masz problemy ?! Te auta raczej się trzymają kupy więc można brać bez obaw. Elektryka i elektronika fajna sprawa do póki się nie psuje. Ogólnie te fury nie miały problemów z elektryką i elektronika ale trzeba uważać na agrotuning. Wpinanie podświetleń, bóg wie jakie audio czy inne duperele czasami potrafią zrobić niezłe spustoszenie w instalacji.
"Czego się wystrzegać?" - najlepiej całej elektryki big-grin A tak na poważnie, to w dobie dzisiejszej motoryzacji trudno kupić auto pozbawione elektronicznych gadżetów, oczywiście chodzi mi tu o auta z wyższej półki. Jak masz obawy, to radze wybrać starego merca, aut doskonałych niestety nie ma , a im więcej elektrycznych guziczków tym większe prawdopodobieństwo, że cos się posypie.
Masz złe nastawienie, od razu zakładasz, że będziesz miał problem z elektryką. Jak masz po zakupie żyć w ciągłym stresie to lepiej kup coś innego. Osobiście uważam,że popsuć się może wszystko, nie tylko elektryka, wiec kup auto, ciesz się jazdą a jak coś nawali to napraw i tyle.
To nie jest tak, że się boję ale mając w pamięci doświadczenia kolegów jestem po prostu sceptycznie nastawiony. Pamiętam jak kilka lat temu kolega kupił sobie Lagunę to np. szyba potrafiła się otworzyć w czasie jazdy i nie było sposobu, żeby ją zamknąć, inny znajomy opowiadał, że w jego Mercu ni stąd ni zowąd włączały się nawiewy. Automatyczne klimatyzacje, elektryczne szyby i lusterka to w tej chwili już standard ale kilka lat temu to dopiero raczkowało.
niby standard ale wciąż zdarzają się jakieś awarie, nie ma aut doskonałych, inna sprawa że ostatnio BMW trochę się popsuło i psują się duperele, naprawy do tanich nie należą.