Uszczelnienie pompy hamulcowej- Punto
Dodano: 25 stycznia 2013 16:29
Zabrałem się za hamulce w moim Punto. Między innymi do roboty pójdzie pompa hamulcowa. Byłem w sklepie po zestaw naprawczy pompy. Sprzedający powiedział mi, że oni tego nie mają bo pomp się nie naprawia w domu i że jeśli chce to mogę do nich przywieść pompę a oni wyślą ją do firma która zajmuje się regeneracją. Tłumaczyłem człowiekowi, że pompa dział tylko chce zrobić uszczelnienie. Inne firmy mają takie zestaw po 30 zł. Składa się on z kilku o-ringów. Pytałem mechanika który stwierdził, że on w ogóle nie widzi potrzeby takiego zabiegu ale jak chce to on nie widzi problemu bo takie "naprawy" są na porządku dziennym. Co o tym myślicie ?
Dodano: 25 stycznia 2013 18:05
Jeśli masz podstawy ku temu, aby uważać, że pompa wymaga uszczelnienia, to trzeba to zrobić. Możesz kupić na necie taki zestaw naprawczy, kosztuje grosze, a różnica wyraźna. Wystarczy wymienić wszystkie gumki i tyle, sprawa jest prosta. Dla mnie warto, tym bardziej, że kasa żadna.
Dodano: 25 stycznia 2013 18:27
Ja wiem, że uszczelnienie to grosze i dlatego chciałem to zrobić. Gość w sklepie który proponował mi regenerację trochę mnie przestraszył. Regeneracja to jest jednak poważna sprawa. O ile dobrze go zrozumiałem to polega ona na szlifowaniu płaszczyzn. Trochę grubo i nie bardzo wiem w jakim celu. Generalnie pompa działa bez zarzutu ale wolę zrobić to zanim będzie za późno.
Dodano: 25 stycznia 2013 19:16
Regeneracja to wcale nie jest jakaś skomplikowana sprawa. Sam możesz to zrobić. Wystarczą zestaw naprawczy do uszczelniania, papier ścierny, szczotka druciana, aceton Wyjmujesz wszystko ze środka, czyścisz, oceniasz czy w korpusie nie ma korozji, jak jest niewielka to spokojnie usuniesz papierem ściernym. Jak są głębokie wżery, to niestety trzeba wymienić na nową pompę bo żadna regeneracja już nie pomoże. Generalnie do regeneracji pompy nie potrzeba żadnych szczególnych umiejętności, papier ścierny, szczotka i szorujesz. Później zakładasz nowe gumki i pompa jak nowa.
Dodano: 25 stycznia 2013 19:26
w pompie hamulcowej nie ma jakis wielkich komplikacji, więc trzeba rozebrać sprawdzić tłok i cylinder, czy korpus nie ma nalotów rdzy itp. Usunąć zanieczyszczenia, wszystko wyczyścić i jak trzeba to wyrównać papierem ściernym, założyć zestaw naprawczy i złożyć wszystko do kupy. Możesz śmiało zrobic to sam i na pewno sobie poradzisz. Taki zabieg ma sens gdy pompa jest w dobrym stanie bo jak pisał wyżej kolega są wzery czy jakies rysy to pompa idzie na śmietnik.
Dodano: 26 stycznia 2013 11:51
Ja już zmieniałem uszczelnienia w pompie więc wiem na czym to polega. Chodziło mi raczej o reakcję sprzedającego, który praktycznie rzucił się na mnie z pięściami jak zapytałem o zestaw naprawczy. Facet bez wątpienie ma poczucie misji ale bez przesady. Chyba każdy zdrowo myślący człowiek nie będzie przy hamulcach maniany odstawiał. Zastanawia mnie tylko co on chciał w pompie szlifować, frezować i toczyć jak nowa pompa coś koło 3 stów kosztuje.
Dodano: 26 stycznia 2013 12:35
Hmm w sumie dziwne zachowanie tego kolesia było. W przypadku rozebranai pompy nie ma jakiejś wielkiej filozofii. Ja w swoim motocyklu (ścigacz, Yamaha R1, 140 KM) rozbierałem niedawno w garażu hamulce z przodu i z tylu, rozebrałem, wyczyściłem, dałem nowe uszczelki i skręciłem w całość. Co zimę tak robię dla zapewnienie dobrych hamulców, tym bardziej przy takiej mocy.
Dodano: 26 stycznia 2013 19:46
Motocykli to ja bym w to nie mieszał bo to zupełnie inna bajka. Pompa działa bez problemów a uszczelnienie zmienię jej profilaktycznie.
P.S. Najsłabsza R1 (YZF pierwszej generacji czyli z lat 1998 -2002) miała 110kW czyli 150KM. No chyba, że masz kastrowany egzemplarz.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia