Wymiana zawieszenia na bardzej komfortowe- Fiat Brava

Dodano: 18 lutego 2013 17:46
Jako, że remont generalny podwozie zbliża się wielkimi krokami pomyślałem o zmianie charakterystyki zawieszania auta. Obecne zawieszenie które posiadam jest dość twarde. Przy szybkim pokonywaniu zakrętów auto prowadzi się bardzo pewnie i precyzyjnie. Problem polega na tym, że ja szybko nie jeżdżę i chciałbym zawieszania bardziej "francuskiego" tzn. miękkiego i lepiej tłumiącego nierówności. Zasięgnąłem rady znajomego mechanika i odradził mi tego typu "modyfikację". Stwierdził, że przy tej budowie zawieszania stracę tylko precyzję prowadzenia a komfortu i tak nie uzyskam. Co Wy na to ?
Dodano: 18 lutego 2013 19:29
daruj sobie, jak już jeździsz kilka lat to się pewnie zdążyłeś przyzwyczaić, miekkie to faktycznie większy komfort, ale twarde jest duzo bezpieczniejsze.
Dodano: 18 lutego 2013 19:40
nie masz co zmieniać, bo jak mówił Tusk niedługo będziemy zieloną wyspą, a tam wszystkie drogi są na tip top :D
Dodano: 18 lutego 2013 20:10
W mojej okolicy wiele lokalnych dróg pokrytych jest taką dziwną mieszanką. Powierzchnia asfaltu jest mocno chropowata. Niestety te chropowatości się wycierają i pozostaje gładki asfalt. Nie jest to dziura ale nierówność. Ponadto z nieznanych mi przyczyn praktycznie każda nowa droga jest nierówna tzn. ma wiele drobnych garbów. O ile wiem to każdy właściciel samochodu o twardym zawieszeniu klnie ten asfalt na potęgę. Ja na kierownicy i fotelu czuję praktycznie każdą nierówności. Z jednej strony faktycznie jest to bardzo bezpieczne ale z drugiej strasznie męczące. Pamiętam jak dostałem na kilka dni Alfę gdzie zawieszenie było mega twarde a profil opon bardzo niski to po godzinie jazdy myślałem, że zaraz zwymiotuję.
Dodano: 18 lutego 2013 20:38
Takie modyfikacje w najlepszym razie kończą się urwaniem jakiejś części zawieszenia. Najczęściej jednak kończą się w rowie lub na drzewie. Producent przewidział, że w takim a takim samochodzie ma być takie a takie zawieszenie i kropka. Można kombinować z innymi sprężynami czy amortyzatorami ale diametralnej zmiany raczej bym się nie spodziewał.
Dodano: 19 lutego 2013 15:31
jak zlecisz taką robotę profesjonaliście, to nie będzie tak źle, ale ja jeżeli już to zdecydowałbym się zakup nowego auta niż takie przeróbki. Zawsze to fabryczna robota.
Dodano: 19 lutego 2013 17:37
Przewagą tego auta jest to, że mam go od nowości i wiem co w nim siedzi. Wszystkie wymiany robię na bieżąco więc nikt mi ciemnoty nie wciśnie. Jak jest coś urwane to wiem czy zrobiłem to sam, czy urwał to pies, mechanik a może kosmici. W przypadku auta używanego nie wiem takich rzeczy i mało prawdopodobne aby ktoś mi szczerze jak na spowiedzi o tym powiedział. Ponadto samochód mi po prostu pasuje. Przyzwyczaiłem się do niego. Jeśli inne auto to tylko jako drugie... ale to przyszłość.
Dodano: 19 lutego 2013 20:40
Rozumiem, że wbrew zaleceniom producenta chcesz założyć amory i sprężyny specyfikowane do innego samochodu ? TO JEST GŁUPI POMYSŁ !!! Jedyne co tym możesz zyskać to znaczne pogorszenie właściwości jezdnych. Tak jak kolega wyżej już pisał. Zmiana tego typu może doprowadzić do tego, że samochód będzie się bujał na lewo i prawo jak łódka. Szybciej dostaniesz choroby morskiej niż zaznasz komfortu Q7. Nie bez znaczenia jest odpowiednie dobranie przednich i tylnych amortyzatorów. Jak sam zauważyłeś również opony i felgi mają wpływ na prowadzenie auta i to jak wybiera ono nierówności. Jeśli już chcesz robić duże zakupy to poszukaj opon o wyższym profilu. Jeśli zagłębisz się w temat opon to na 100% znajdziesz takie które znacznie ograniczą dyskomfort związany z nierównościami na drodze. Poprawne dobranie tych dwu elementów tzn opony/felgi oraz amortyzatory/sprężyny da Ci więcej niż kombinowanie. Jeśli wymienisz również inne ruchome elementy zawieszenia to auto zacznie reagować płynnie i bez niepotrzebnej nerwowości. Niestety taki jest kierunek rozwoju motoryzacji, że każdy chce jak najszybciej jeździć. Gdybyś chciał utwardzić i obniżyć zawieszenie miałbyś znacznie mniej problemów.
Dodano: 20 lutego 2013 15:13
Widzę, że masz duży sentyment do swojego auta i dobrze ci ono służy, jeśli chcesz, żeby nadal tak było, to odpuść sobie takie przeróbki. Wiem, że są zapaleni tuningowcy, co powiedzą, że każde auto można przerobić i wszystko będzie jeździć jak ta lala , ale ja się z tym nie zgadzam. Dla mnie to igranie z bezpieczeństwem swoim i pasażerów. Opony o wyższym profilu, to dobry pomysł, choć jakiejś wielkiej różnicy nie będzie, nie oszukujmy się. Kiedyś znajomy mechanik powiedział mi taką sentencję - "Traktuj samochód, tak jak go kochasz" i chyba jest w tym dużo prawdy. Jak chcesz robić eksperymenty z zawieszeniem, to popróbuj na jakimś złomie, nie będzie płaczu jak sie nie uda.

Powiązane artykuły