Czy Mini jest slynny dzięki Panu Fasoli?

Witam, Czu uważacie, że te autko zyskało sławę dzięki praktycznie jednej z głównych ról w tym slynnym filmie?
tu nie o fasolę chodzi ale o Beatlesów bo to oni rozreklamowali to auto. firma nie mogła odnieść sukcesów i sprzedaż leżała więc zapłacono muzykom aby pokazali sie kilka razy w takim aucie, a że chłopaki byli sławni i cały świat na ich punkcie oszalał to i na mini przeszło. od tego momentu auta sprzedawały się jak świeże bułeczki. Fasola niewiele tu zdziałał bo już wtedy mini było bardzo popularne.
ty to masz fantazję żeby takie forum założyć
hehehe autko to była tylko jego zabawka, a tak naprawdę to koncern słynny jest tylko i wyłącznie dzięki BMW, które go reklamuje i ma pod sobą
fantazja to ważna rzecz...
Z Mini w Polsce to jest tak jak z baleronem w PRLu -"...widzisz synku, tak wygląda baleron..." Ja pierwszy raz Mini widziałem w Poznaniu w 2009 roku więc trochę ciężko mówić o jakiejkolwiek popularności tego samochodu. Nowe Mini widuję często bo niedaleko mam salon BMW ale one z fasolowym Mini to raczej niewiele mają wspólnego.
no tak,ale kto teraz chciałby jeździć takim fasolowym mini? Pewnie niewiele osób, bo nawet w samej ojczyźnie tego autka, to większość trzyma go tak jako okaz muzealny i już dawno przesiadła się w ten bardziej cywilizowany model. Przyznam, że nowe mini widziałem w Polsce kilka razy, ale jakoś to strasznie nie popularny model. Może jakby Jaś Fasola włączył się w reklamę tego auta, to byłoby inaczej :)
Brak popularności nowego Mini wynika z kilku czynników. Po pierwsze to auto jest dość dziwne nawet mając świadomość jego rozmiarów, odnosi się wrażenie, że jest małe. Pomijam już design, bo to wiadomo: co kto lubi. Według mnie to dla kobiety. Kolejna sprawa to to, że jest on relatywnie drogą zabawką i raczej niewiele może zaoferować w stosunku do ceny (nie chodzi mi o wyposażenie a o wartości użytkowe tego auta). Pomijając już powyższe, najistotniejszym powodem braku popularności tego auta jest fakt, że do chwili kiedy 2001 BMW wypuściło "nowe Mini" nikt o tych samochodach w Polsce nie słyszał. Nawet ci co oglądali Jasia Fasolę raczej nie zastanawiali się co to za samochód- taki ma takim jeździ- koniec pieśni. Co do trzymania w "muzeum", produkcję Malucha zakończono w 2000 roku podobnie jak Mini (mowa tu oczywiście o tym "starym Mini"), nasze Maluchy jeżdżą bo muszą ale coraz częściej spotykam się z sytuacją, że ktoś kto ma Malucha odstawia go do garażu i na co dzień jeździ zupełnie innym, współczesnym samochodem.