Dodatkowe oświetlenie.

Dodano: 7 marca 2013 20:25
Potrzebuję kogoś kto ogarnia zagadnienia elektrycznie. Chodzi o to, że chciałbym w swoim samochodzie zamontować dodatkowe oświetlenie. Myślałem o 6 reflektorach (dwa na przednim przednich rurach i 4 na dachu). Teraz problem: czy alternator da sobie z tym radę ? Słyszałem, że pobór prądu może być tak duży, że ugotuje akumulator. O ile wiem to fabryczny alternator ma pewien zapas ale nie wiem czy jest on na tyle duży, żeby sprostać takim odbiornikom.
Dodano: 8 marca 2013 15:54
A dowiadywałeś sie czy to jest legalne? Z tego co czytałem to zmieniło się prawo i teraz sa bardziej restrykcyjne przepisy dotyczące dodatkowego oświetlenia
Dodano: 8 marca 2013 16:04
O ile mi wiadomo światła muszą być sprawne (tzn. nie mogą wisieć atrapy) ale muszą być zakryte. Mowa tu oczywiście o światłach dodatkowych. Chodzi o to aby nie było możliwość włączenia przez przypadek a co za tym idzie oślepienia innych kierowców. Jeśli wszytko jet połączone w miarę sensownie to diagnosta raczej się nie czepia.
Dodano: 8 marca 2013 16:20
Tak jak napisałeś alternator ma zawsze spory zapas, nie wiem jak wielkie chcesz dać te reflektory, ale zawsze możesz zmienić na większy alternator i będzie git :)
Dodano: 8 marca 2013 16:57
Myślałem o czymś Hella ale jeszcze nie znam szczegółów. Wiem na 100%, że chińskie LEDowe gówna odpadają, bo świecić to to nie chce i po sezonie wygląda jak by ktoś je zjadł i wyrzygał. Soczewki też raczej nie wchodzą w grę bo albo słabo świeca albo dają bardzo rozproszone światło. Chciałbym coś na H7 ale ciężko mi planować. Jutro mam zamiar pospawać sobie z nierdzewki jakieś uchwyty i potem będę szukał samych reflektorów. Mam jeden na oku ale jest już na nie kupiec. Jak transakcja nie dojdzie do skutku to będę miał 8 fantastycznych lamp za grosze.
Dodano: 8 marca 2013 18:00
radzę od razu poszukać większego alternatora, możesz kupic po regeneracji za niewielkie pieniądze to będziesz miał pewność że go nie wykończysz
Dodano: 8 marca 2013 18:06
Mam teraz poważny problem bo przeanalizowałem sytuację i faktycznie może "nie starczyć" prądu na te wszystkie duperele. Rozmawiałem z kumplem który jest elektrykiem samochodowym i stwierdził, że jak mu podrzucę cały zestaw to on mi to połączy w całość. Nie będzie chyba tak łatwo jak myślałem. Za duży alternator może sfajczyć instalację a za mały nie będzie wyrabiał i wykończę sobie akumulator.
Dodano: 8 marca 2013 18:11
nie no bez przesady, wymiana alternatora to dość częsta sytuacja, jak się boisz to zapytaj elektryka, a on już ci najlepiej doradzi jaki dobrać
Dodano: 9 marca 2013 20:35
Wymiana owszem często się zdarza ale tu nie o wymianę chodzi a o całkowitą zmianę jego parametrów. Faktem jest, że żaden alternator nie powinien dawać więcej jak 14,2V ale nie wiem jak wygląda kwestia natężenia prądu bo nigdy tego parametru nie mierzyłem. Jak poczytałem na ten temat to wychodzi na to, że wraz ze zmianą alternatora powinienem wymienić również akumulator na wydajniejszy.

Powiązane artykuły