Przerejestrowanie Pajero na ciężarówkę.

Sytuacja jest tego typu, że przydałby mi się samochód, którego mógłbym używać jako woła roboczego. Przez te kilka miesięcy stwierdziłem, że moje Pajero świetnie się do tego nadaje. Jedyny mankament to brak przegrody między przednimi fotelami a przestrzenią towarową (tylną kanapę wywaliłem). Już dwa razy dostałbym mandat. Raz udało mi się uprosić policjanta a raz dostałem ostrzeżenie. Pomyślałem, że jak już muszę założyć kratkę to przerejestruję furę na ciężarówkę. Nie wiem czy płyną z tego jakieś profity ale wie, że wiele osób tak robi. Prosiłbym o pomoc w tej sprawie.
Kratkę możesz założyć ale nie otrzymasz homologacji ponieważ auto nie był ciężarowe, w karcie pojazdu pisze, że to normalne auto i takim zawsze pozostanie.
Kazik jesteś tego w 100% pewny? Z tego co ja wiem , to zmiana pojazdu z osobowego na ciężarowy jest możliwa i robią to firmy uprawnione z PKD 5020A, u których montujesz kratkę. Wystawiają ci tam dokumenty o zmianach i z tym jedziesz na badania techniczne, gdzie diagnosta sprawdza czy wszystko odpowiada normom itd. Ja wszystko jest ok to dostajesz papier i z dokumentami jedziesz do urzędu gdzie wystawiaja nowy dowód rejestracyjny dla samochodu ciężarowego.
Mnie też się wydaje, że po montażu w firmie nie będzie problemu z takim przerejestrowaniem. Pamiętam kilka lat temu była ostra batalia o te kratki. Jednym z argumentów było, że wielu ludzi straci pracę bo nie można będzie montować kratki. Zapytam jeszcze swojego diagnostę, może on coś więcej będzie wiedział.
problem jest tego typu, że nie wiele osób ma pojęcie jak takie formalności wyglądają. Sam kiedyś chciałem zamontować kratkę to ze dwa tygodnie chodziłem po urzędach i firmach bo każdy mówił coś innego.
Z tego co słyszałem to prawo się zmieniło odnośnie aut z kratka i nie jest to juz takie super opłacalne jak kiedyś. Do tego będziesz miał wyższe OC, będziesz się musiał stosować do wszystkich przepisów dotyczących ciężarówek, czyli też do ograniczeń prędkości i policja może ci spokojnie wlepić mandat, do tego kratka trzeszczy podczas jazdy. Duzo osób rezygnuje teraz z kratek.
Chodzi ci o odliczenie VAT od paliwa chyba ale o ile wiem to jeszcze nic się w tym względzie nie zmieniło.
No tak ale z drugiej strony nie mam możliwości zabezpieczenia przewożonego bagażu przed przesunięciem. Podobno kratka bez adnotacji w dowodzie też jest niezgodna z przepisami a kratki nie zamontuje do osobówki bo mysi być zmieniona kategoria samochodu i takie błędne koło się tworzy. Jak tak dalej pójdzie to kupię Kangoo od kolegi i oleję temat zupełnie.
spokojnie zgłoś sie do firmy co montuje kratki i wszystko tam za ciebie zrobią, inna sprawa, ze pewnie zabulisz jak cholera, ale przynajmniej nie będziesz musiał pytać dziesięciu osób co robić.
To jest jakiś koszmar. Urzędnik, który wydaje decyzje zupełnie nie ma pojęcia czego wymaga i jeszcze ma pretensje. Diagnosta ma w dupie a policja i wszystkie inne inspektoraty tylko patrzą, żeby ukarać. Jak pytałem diagnosty to stwierdził, że jeszcze nigdy nie robił takiego badania i musi się dokształcić. Na dniach jeszcze podzwonię i popytam.
Najlepiej pojedz do firmy i zleć im montaż kratki, sam to nie masz co jeździć po urzędach, bo tylko zdrowie stracisz. Jak znajdziesz firmę co sie takimi rzeczami zajmuje to oni i diagnostę ci załatwią i dokumenty wydadzą więc problemów raczej mieć nie będziesz.
Rozmawiałem z gościem który coś takiego robił w swoim samochodzie. Z tego co mówił to koszt takiej zabawy to około 1200zł. Jeśli nie mam firmy to lepiej sobie darować. Przypieprza się policja, krokodyle a żeby było śmieszniej to jeszcze skarbówka. Według niego lepiej kupić busa albo przyczepkę bo wyjdzie taniej i bez kombinacji.