Wpinki do kabli ?
Dodano: 15 lipca 2013 23:32
Mam taki pomysł, żeby sobie zamontować gniazdo do szperacza na zewnątrz auta. Wstępnie gniazdo już jest ale kolega elektryk mnie wyśmiał. Żeby było szybciej i bez cięcia na kable założyłem wpinki (złączki). Całość wsadziłem w przewód termokurczliwy (tu było trochę kombinowania ale wyszło chyba ok. Według elektryka takie połączenia mimo, iż nie mają kontaktu z wilgocią szybko śniedzieją i góra za dwa miesiące czeka mnie prucie tej prowizorki i lutowanie. Byłbym wdzięczny za opinie ludzi którzy stosowali tego typu rozwiązania.
Dodano: 17 lipca 2013 20:32
Lutowanie jest to najpewniejsza metoda. Te wszystkie cuda (kostki, zapinki, złączki) to jest śliski temat. Wiadomo jest łatwiej i szybciej ale to nie znaczy, że jest lepiej. Pamiętaj, że w brew pozorom cała instalacja w samochodzie pracuje i po pewnym czasie takie połączenie może się obrobić. Lepiej jest się pobawić, ściągnąć izolację, kable zlutować i zaizolować.
Dodano: 18 lipca 2013 22:09
Przerabiałem temat. Zapinki dają radę o ile dobrze to robisz. Ja zakładałem je ponad 3 lata temu i nadal działają. Problemem może być tylko to, że łatwiej jest zerwać takie połączenie. Nie wiem jak u Ciebie wygląda kwestia miejsca ale te zapinki nie zdają egzaminy jeśli musisz przeciągać kable albo wciskać gdzieś pod tapicerkę.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia