Zapalająca się kontrolka ABS przy hamowaniu

Dodano: 29 stycznia 2013 17:08
Dziś przy hamowaniu zapaliła mi się kontrolka ABS. Jak puściłem hamulec zgasła i nic się nie działo. Przy następnym hamowaniu sytuacja powtórzyła się. Zatrzymałem się i wyłączyłem silnik. Sprawdziłem czy coś z hamulcami się nie stało itp. Odpaliłem samochód i nic niepokojącego nie zauważyłem. Przy kolejnych hamowaniach temat już nie wrócił. Spotkał się ktoś już z takim przypadkiem ??
Dodano: 29 stycznia 2013 18:47
Z tym ABS to różnie bywa, bo są przypadki kiedy się świeci cały czas ale wszystko działa bez zarzutów, albo zapala się od czasu do czasu jak u Ciebie. Temat to długi jak rzeka, ale ja zacząłbym od sprawdzenia czujników czy kabel jest ok, bo jak jest przełamany to możne powodować zakłócenia w pracy ABS-u. Sprawdź też czy wieniec nie jest jakiś zabrudzony. Możesz tez spróbować podpiąć komputer, ale z tego co sie orientuję to błąd wskaże tylko podczas hamowania, a nie na sucho.
Dodano: 29 stycznia 2013 18:55
U mnie sie kiedys kontrolka paliła przez pół roku non sto i było ok, komputer nic nie znalazł, a ABS działał bo go czułem przy hamowaniu. Nie wiem dlaczego, ale pewnego pieknego dnia się wyłączyła i teraz gra. Mimo wszystko sprawdź czujniki bo pewnie tu jest pies pogrzebany.
Dodano: 30 stycznia 2013 06:28
Słuchaj, to jest niestety francuz, dlatego też musisz liczyć się z takimi anomaliami tego modelu. Teraz jest zima, więc elektronika lubi pod wpływem wilgoci trochę szaleć, więc ja bym się tym nie przejmował, tym bardziej że pisałeś, że po prostu problem zniknął. Możliwe, że któryś z czujników ABS na którymś kole będzie szalał i to też może skutkować czymś takim.
Dodano: 30 stycznia 2013 17:46
Problem pojawił się kolejny raz więc postanowiłem rozebrać wszystko i sprawdzić. Wyszła niestety niemiła niespodzianka i będę zmuszony wymienić klocki hamulcowe (nie ma tragedii ale też nie ma na co czekać). Generalnie sprawdziłem wszystko co było do sprawdzenia i wygląda na to, że jest ok. Na pewno był dużo syfu z klocków, brudu i wilgoci ale nie sądzę aby to miało większy wpływ na pracę czujników. Dla pewności rozpiąłem kostki i przeczyściłem styki. Niby jest ok ale będę obserwował. W necie doczytałem historię człowieka który miał podobny problem. Wymienił centralkę ABSu- koszt około 2 tys zł, czujniki po 250 zł każdy a problemem był przetarty przewód miedzi czujnikami a sterownikiem którego żaden mechanik nie zauważył.

Powiązane artykuły