Pochłaniacz par paliwa Scenic

Dodano: 26 maja 2013 08:13
Mam takie pytanie czy ktoś wie jak zdiagnozować usterkę w/w części. Znam kila sposobów ale może jest jeszcze kilka o których nie wie więc byłbym wdzięczny za ich przedstawienie.
Dodano: 26 maja 2013 12:41
Chodzi ci o objawy jakie daje uszkodzony pochłaniacz? Według mojej wiedzy skutki nieprawidłowego działania pochłaniacza są nastepujące: gaśniecie silnika, zbyt małe obroty na biegu jałowym, mała moc, zapach paliwa w aucie.
Dodano: 26 maja 2013 20:01
No właśnie. Do tego można jeszcze dołożyć stukanie przekaźnika (jak walnięty jest elektrozawór), dziwne odgłosy z baku itp. U mnie tego nie ma a mechanik stwierdził, że jest uszkodzony ten właśnie pochłaniacz. Wrzucę jeszcze maszynę na kompa może coś wyjdzie.
Dodano: 27 maja 2013 12:15
No to jakieś to dziwne, ciekawe na jakiej podstawie mechanik twierdzi, że to pochłaniacz? Pytałeś go? Coś mi się wydaje, że człowiek błądzi po ciemku i chwyta się czego może.
Dodano: 27 maja 2013 17:41
Mechanik wizualnie ocenił ten element i uznał, że trzeba go wymienić. U mechanika byłem w związku z problemami, które opisałem już na tym forum. Według mnie ten element jest w 100% sprawny.
Dodano: 27 maja 2013 18:25
Trochę wątpliwa ta ocena skoro nie ma żadnych objawów, pochłaniacz swoje kosztuje więc raczej sprawdziłbym dwa razy zanim zdecydował się na wymianę, w końcu to Twoje auto i kasa.
Dodano: 27 maja 2013 18:34
Moze masz pękniętą obudowę? Najczęściej problemem jest uszkodzenie gąbki, która zapobiega wydostawaniu się węgla aktywnego ale to nie jest żadna filozofia żeby sobie taką gąbkę dociąć i włożyć, nie wiem co miałoby jeszcze wizualnie świadczyć że pochłaniacz do wymiany. Ale to cały pochłaniacz? Wężyki też?
Dodano: 27 maja 2013 19:05
No właśnie nie do końca wiem o co mu chodzi. Muszę się sam za to wziąć i wtedy będę mógł napisać coś więcej. Na razie odpiąłem elektrozawór i czekam co się stanie. Różnicy nie widzę.
Dodano: 28 maja 2013 15:49
A po wymontowaniu zaworu nie pojawia ci się kontrolka check engine?
Dodano: 28 maja 2013 19:47
Nie. Konsultowałem tą sprawę z elektronikiem i on twierdzi, że to nie ma żadnego znaczenia. W nowszych autach, które były budowane pod wpływem tego ekologicznego pierdolca, takie uszkodzenie unieruchomiłoby samochód u mnie nawet kontrolka serwisowa się nie zaświeciła.
Dodano: 29 maja 2013 17:12
No to faktycznie ciekawa historia, ja to bym sobie raczej głowy nie zawracał bo na mój gust z pochłaniaczem wszystko w porządku, zresztą niektórzy jeżdżą bez i tez gra.
Dodano: 30 maja 2013 07:31
Ja odpiąłem ten pochłaniacz i daje radę. U mnie odłączenie spowodowało wyłącznie ustąpienie negatywnych objawów. Nie zauważyłem aby po dołączeniu wystąpił jakikolwiek nowy problem.
Dodano: 6 czerwca 2013 18:23
Nie bój żaby, jeździłem rok bez pochłaniacza i różnicy nie zauważyłem żadnej, tylko przegladu nie przejdzie ale to założyć mozna z powrotem i git.
Dodano: 7 czerwca 2013 18:37
Pochłaniacz jest zamontowany w jakimś celu a nie o tak sobie dla czyjegoś kaprysu. Odpinanie i jazda bez to dla mnie głupota, bo ty możesz nie widzieć różnicy ale różnica na pewno jest, nie mówiąc o zanieczyszczeniu środowiska.
Dodano: 10 czerwca 2013 21:16
Wiele osób odpina pochłaniacz i jeździ bez problemu. Pochłaniacz par paliwa to ukłon w stronę ekologów. Nie zmienia to jednak faktu, że jest on wpięty w układ. To właśnie "wpięcie" może mieć negatywne konsekwencje. Układ policzony jest tak, iż każdy element jest brany pod uwagę. Jeśli coś zacznie szwankować to ma to wpływ na cały układ. Reasumując: pochłaniacz to ekologiczny gadżet, ale gadżet który ma wpływ na pracę silnika i ogólnie całego samochodu.

Powiązane artykuły