Uszczelnienie pokrywy zaworów.
Dodano: 4 kwietnia 2013 17:45
Nie chciałem mieszać wątków i robić bałaganu zakładam więc nowy temat. Jeśli ktoś chce znać całość zagadnienia to zapraszam do tematu "Uszczelnienie odmy 2.0 8V". Sprawa jest jak widać poważniejsza niż myślałem. Niedawno odebrałem samochód od mechanika (była robiona m.in. głowica) po tej naprawie zaczęły się problemy z przeciekami. Najpierw odma teraz olej zaczął się lać przez uszczelkę pokrywy. Słowo lać jest jak najbardziej na miejscu. Przez 500 km poszło jakieś 200ml. Zmieniłem uszczelkę i dałem silikon. Pomogło to niewiele bo olej przelewa się "przez śruby". Mechanik radził dać podkładki miedziane (sam wcześniej już na to wpadłem) ale jakoś nie mam przekonania do tego rozwiązania. Boję się, że z dodatkową podkładką mogę "przekręcić" śrubę lub złamać obudowę. Możecie mi coś poradzić ?
Dodano: 4 kwietnia 2013 19:27
Jak olej się dosłownie leje to czego mechanik "radzi" a nie zatrzyma auta i wymieni co trzeba? Radzić to mozna w sprawie koloru tapicerki ale jak się olej leje to na porady chyba za późno... O taki przypadku, że się olej leje jak z kranu woda to ja jeszcze nie słyszałem.
Dodano: 4 kwietnia 2013 19:59
zawsze pasta dirco pomagała uszczelniać więc może warto spróbować.
Dodano: 4 kwietnia 2013 21:38
[quote=Kazik]
Dziś 19:27:59
Jak olej się dosłownie leje to czego mechanik "radzi" a nie zatrzyma auta i wymieni co trzeba? Radzić to mozna w sprawie koloru tapicerki ale jak się olej leje to na porady chyba za późno... O taki przypadku, że się olej leje jak z kranu woda to ja jeszcze nie słyszałem.[/quote]
Ja do tej pory też się z takim przypadkiem nie spotkałem. Przez wiele lat miałem Poloneza i choć te samochody słyną z przecieków, nie gubił nawet 1/4 tego co gubi ten samochód. Do roboty przy głowicy był względny spokój a teraz jest jakaś paranoja. Jedno jest pewne. Silnik był przez kogoś mocno przegrzany ale powoli doprowadzę go do ładu.
Dodano: 5 kwietnia 2013 12:14
Skora sie leje, to nie wiem czy sam będziesz w stanie sobie z tym poradzić. Trzeba wszystko dokładnie oczyścić i odtłuścić spirytusem, a później nałożyć masę uszczelniającą. Bardzo dobra jest AFD 2018, ale żeby wszystko dobrze związała powierzchnia musi byc naprawdę odtłuszczona i czysta. U mnie pomogło więc moze i u Ciebie też, choć z tego co opisujesz nie wygląda to najlepiej i osobiście zabrałbym auto do dobrego mechanika.
Dodano: 5 kwietnia 2013 16:47
Po dokładnym obejrzeniu pokrywy obawiam się, iż firma która robiła mi głowicę wymieniła nieco więcej niż wymienić miała. W tej chwili warunki pogodowe nie za bardzo sprzyjają naprawom więc muszę jeszcze poczekać. Co co zmiany mechanika to w tym przypadku nie pomoże ani Adam Klimek ani Jesse James. Czeka mnie niestety kilka godzin czyszczenia, klejenia i może będzie dobrze.
Dodano: 7 kwietnia 2013 19:13
Dziś znalazłem trochę czasu i zabrałem się za naprawę. O ile sama uszczelka, płaszczyzny przylegania i sama pokrywa nie wzbudziły moich podejrzeń o tyle sposób montażu już tak. W miejscach gdzie przechodzą śruby widać wytarcia. Wydaje mi się, że oryginalnie były tam jakieś uszczelnienia. Ja zastosowałem podkładki miedziane i mam nadzieje, że to wystarczy.
Dodano: 12 kwietnia 2013 19:47
Ja bym radził zainwestować w klucz dynamometryczny. Kilka lat temu kolega dokręcał pokrywę po kilka razy. Efekt był taki, że olej cały czas kapał a smarowanie silikonem wyprowadzało z równowagi. W końcu przy którymś dokręcaniu pokrywa nie wytrzymała i pękła. Po zakupie nowej całość została równo dokręcona właśnie kluczem i nie potrzebny był nawet silikon.
Dodano: 12 kwietnia 2013 19:53
U mnie też silikon się nie sprawdził. Podkładki załatwiły część sprawy. Tak naprawdę przyczyną wycieku było niedokręcenie pokrywy i uszkodzony korek. Przy na śrubach montujących gwint był lekko uszkodzony i w pewnym momencie stawiały taki opór, że wydawało się, że to już koniec. Po przekręceniu o kilka obrotów można było wyczuć wyraźny opór. Te trzy proste zabiegi wystarczyły, żeby uszczelnić całość.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia