Vitara

Dodano: 16 stycznia 2013 12:00
Siema. Lata ktoś Vitarą ?? Chodzi mi o maszyny z lat `90. Jeśli jest ktoś kto ma taki samochód miałbym do niego kilka pytań.
Dodano: 20 stycznia 2013 18:38
Plażowóz dla bananowej młodzieży, który w naszym technicznie zacofanym kraju uważany jest za terenówkę i z uporem maniaka forsowany jest jako auto przeprawowe. Błąd w interpretacji sposobu użycia tego samochodu sprawia, że większość tych aut jeżdżących w naszym kraju to zakatowane padliny. Według mnie ten samochód ma bardzo duży potencjał i ogólnie można go uznać za bardzo fajny. Jeśli zaakceptować jego wady (rdza, dość skomplikowana budowa napędów, ze względy na duży prześwit i mały rozstaw auto raczej nie wygrywa w kategorii "prowadzenie") to może dać właścicielowi dużo satysfakcji z jazdy. Przy odpowiednim traktowaniu auto idealnie sprawdzi się w zimie.
Dodano: 21 stycznia 2013 07:42
dla mnie vitara to taka alternatywa pomiędzy typowym wozem terenowym a bulwarowce. Mieszkam na odległej wsi i przyznam, ze kiedyś myślałem o kupnie vitary, żeby bez problemu móc dojechać do domu zwłaszcza w zimie. Kilka osób odradzało mi to auto, bo jak mówili jest to szpanerska zabawka niż prawdziwe auto, ale jak się później okazało nie mieli racji. Możliwość vitary są dość zaskakujące i ci co kojarzą ją tylko z deską surfingową, bardzo się mylą. Zresztą myślę, że to wyobrażenie większości Polaków i bardzo się dziwą widząc vitarę śmigającą przez ośnieżone pagórki.
Dodano: 21 stycznia 2013 11:42
Vitara może ma duże możliwości ale jest to potencjał którego nie należy wprowadzać w akt. O ile dobrze pamiętam to instrukcja obsługi mówi aby reduktora używać wyłącznie do jazdy na wprost, 4x4 załącza się w przypadku gdy jedna oś zaczyna się ślizgać. Nie ma pewności ale chyba jest też zapis o nie używaniu napędy w sytuacji gdy nie ma poślizgu kół. W porównaniu z Passatem to Vitara na pewno lepiej radzi sobie ze śniegiem nie zamienia to jednak faktu, że jest to samochód rekreacyjny. Bez modyfikacji na przeprawy nie ma mowy a jako samochód farmera ma za słabą ramę i za małą ładowność. Ogólnie autko na dojazdy polnymi duktami ale niewiele poza tym. Śnieg łyka bez problemu dzięki zwiększonej przyczepności i dużemu prześwitowi ale w sytuacji kiedy musimy jeździć w głębokim błocie (błoto stawia większy opór) musimy się liczyć z możliwością wystąpienia poważnej awarii napędu.
Dodano: 21 stycznia 2013 14:27
baz przesady, vitara nie jest terenowcem z prawdziwego zdarzenia ale ma duże możliwości, które spokojnie można wykorzystać na wyprawy off road. Popatrz tutaj http://youtu.be/zTf1nvRd1Qk
Dodano: 21 stycznia 2013 17:18
no nieźle, ale możliwości są mocno ograniczone i coś mi się wydaje, że chłopaki trochę ryzykują...
Dodano: 22 stycznia 2013 11:29
Na filmie widać wyraźnie, że samochody mają powiększone prześwity, jedna ma zamontowany snorkel, wszystkie auta na MT-kach więc nie wiadomo jakie tam są mosty, jakie zawiechy itp. My chyba rozmawiamy o Vitarach w stanie oryginalnym więc ten filmik niewiele wnosi, choć przyznam, że fajnie się go oglądało.
Dodano: 22 stycznia 2013 13:49
przyznam, ze nie zwróciłem na to uwagi, ale tu masz już normalna Vitarkę bez przeróbek. Przeczytaj sobie na forum vitary jakie opinie mają jej użytkownicy. To auto o dużych możliwościach i bardzo dobrze radzi sobie w terenie, oczywiście nie w terenie bardzo wymagającym, bo nie ma jej co porównywać do tych prawdziwych bestii 4x4 http://youtu.be/38p_0pyTfNs
Dodano: 22 stycznia 2013 17:13
Czytałem fora i rozmawiałem z właścicielami, doszedłem do wniosku, że auto jest trochę "plastikowe" ale generalnie fajne. Jak każde auto ma swoje bolączki. Ci co latają w trudniejszym teranie polecają bardziej Samuraja lub Nivę. Vitara nadrabia dużo ucywilizowaniem i jakąś taką zwartą konstrukcją.
Dodano: 22 stycznia 2013 18:03
Nigdy nie wątpiłem w możliwości i potencjał Vitary ja tylko wyrażam głębokie ubolewanie nad kondycją intelektualną niektórych użytkowników. Vitara bez problemu może nas wyciągnąć z błota czy śniegu ale nie jest to jej habitat. Katowanie dzień w dzień na poligonie to nie jest sposób eksploatacji jaki przewidział producent. Auto to jest stosunkowo delikatne. Jeśli komuś nie zależy na sprzęcie lub z góry nastawił się na to, że będzie go katował i naprawiał to spoko ale zdarzają się przypadki kiedy debili wpada na genialny pomysł: kupie se Vitare pojeżdże po lesie, po łące. Zapina taki wszystkie napędy na stale i rura. Nie ważne, że na skręconych kołach, że po szosie, że przegrzewa itp. po tygodniu jak coś pier... to daje w ogłoszenia i szuka frajera. To mnie drażni a nie to, że ludzie przerabiają te auta.
Dodano: 26 stycznia 2013 12:51
Hmm autko jest delikatne, dlatego terenówką to raczej nie możesz jej nazwać. Fajnie się sprawdzi w bardzo lekkim terenie, no ale jeśli miałbyś na co dzień jeździć po terenach górskich, itp to raczej nie te autko. Zależy do czego Ci te autko potrzebne, bo jeśli chodzi o miasto, to również nie jest zbyt praktycznie ze względu wymiarów no i spalania paliwa...
Dodano: 1 lutego 2013 15:21
Z ostatnią opinią się nie zgodzę. To auto idealnie nadaje się do miasta. Małe, zwinne, nie boi się krawężników, siedzi się wysoko a widoczność jest dobra. Spalanie w granicach 10l. LPG na 100km to też akceptowalny poziom. W mieście jeździ się najczęściej samemu lub we dwie osoby. Po wyrzuceniu tylnej kanapy do tego samochodu można naprawdę dużo włożyć.

Powiązane artykuły