Vitara, Feroza czy może Subaru Impreza kombi.
Dodano: 21 sierpnia 2013 22:17
Szukam samochodu na dojazdy do pracy. Potrzebny mi jest samochód trwały i najlepiej oszczędny. Czytałem to co napisaliście na temat tych samochodów ale nigdzie nie znalazłem porównania tych aut. Będę wdzięczny za porównanie i spostrzeżenia na temat tych aut.
Dodano: 22 sierpnia 2013 18:10
Nie wiem dlaczego chcesz porównywać Imprezę z Vitarą. To są dwa zupełnie różne samochody. Jedyny wspólny mianownik to napęd 4x4. Jeśli chodzi o porównanie Ferozy i Vitary to Suzuki przeważnie ma mniejsze spalanie. Napisałem przeważnie bo bardzo dużo zależy od egzemplarza. Feroza jest nieco większa i niektórzy twierdzą, że wytrzymalsza. Nie wiem dlaczego na dojazd do pracy potrzebujesz samochodu z napędem 4x4 ale jeśli nie jeździsz w teranie to proponuję zakup Subaru.
Dodano: 23 sierpnia 2013 21:06
Przewagą Subaru będzie stały napęd na cztery koła bo jest mniej awaryjny. Minusem będzie prześwit. Z tego co patrzyłem te samochody palą raczej podobnie więc tu wybór jest żaden. Subaru będzie też troszkę większe. Do Vitary czy Ferozy będziesz miał droższe opony.
Dodano: 30 sierpnia 2013 21:06
Wasze komentarze wniosły niewiele. To znaczy merytorycznie tak ale nie pomagają mi w dokonaniu wyboru. Nie liczyłem, że ktoś napisze bierz ten albo ten ale liczyłem na jakąś dyskretną podpowiedź :) Widzę taki lekki ukłon w stronę Imprezy ale się waham. Kilka osób straszyło mnie silnikiem Subaru.
Dodano: 31 sierpnia 2013 07:27
Człowieku, może zastanów się dlaczego tylko dwie osoby ci odpisały i to mało konkretnie? Potrzebujesz auta na dojazdy do pracy i ekonomicznego, wszystko fajnie ale zraz podajesz trzy auta które niewiele maja wspólnego z ekonomią i dojazdami do pracy (chyba że pracujesz na budowach,trudnym terenie itd o czym nie piszesz) Z Twojego opisu nic nie wynika a nawet więcej się kłóci. Ja na Twoje potrzeby polecam Toyotę Yaris albo Opla Corsę.
Dodano: 31 sierpnia 2013 15:03
W kwestii ekonomiczności zgodzić się z Tobą nie mogę a przynajmniej nie wprost. Jestem najlepszym przykładem, że w ogólnym rozrachunku zakup auta 4x4, przy pewnych założeniach jest uzasadniony ekonomicznie. Zanim kupiłem swoje Pajero wiele razy utknąłem gdzieś w błocie lub zaspie (taki charakter pracy). Jak policzę te wszystkie godziny w błocie i śniegu, to paliwo wypalone na próby wyjechania, te flaszki stawiane okolicznym rolnikom ze wyciągnięcie z opresji to wydaje mi się, że jestem teraz o kilkaset zł bogatszy. Jeśli ktoś pracuje jako listonosz na wichurze albo leśnik czy po porostu mieszka gdzieś za miastem to dla mnie napęd 4x4 to zbawienie.
Dodano: 31 sierpnia 2013 16:44
No dobra ale czy zostało wytłumaczone do czego to auto ma służyć? Z opisu nic nie wynika to jak ma się tu cokolwiek radzic i porównywać? Co w ogóle ma wspólnego Subaru z Vitarą albo Ferozą? Chodzi tu o napęd, prześwit, wygląd czy ładniejsze lusterko do przeglądania?
Dodano: 31 sierpnia 2013 17:36
Jak szukałem samochodu dla siebie to też stałem przed podobnymi wyborami. Jak w wyszukiwarce allegro wpiszesz 4x4, AWD itp oraz zawęzisz kwotą dajmy na to 7 tys zł to wyskoczą właśnie Vitary, Ferozy, Samuraje i Subaru. Pojawi się też pewnie KIA Sportage i Frontera. Jeśli jednak ktoś przymierza się do kupna to sprawdza w necie i tam Frontera i Sportage są zjechane po całości. W takim ogólnym rozrachunku nie ma większego znaczenia teren w jakim będzie używane auto. Bez przeróbek, żadne z nich nie poradzi sobie w trudnych warunkach, zejście ze spalaniem poniżej 9l LPG na 100km też będzie trudne. Rozumiem zamysł autora tematu ale w gruncie rzeczy decyzję musi podjąć sam, bo te samochody są bardzo różne a zarazem bardzo podobne.
Dodano: 7 września 2013 21:44
Człowieku bierz Vitarę albo Subaru. Ferozę puść na drzewo. Dużą zaletą Subaryny jest to, że można trafić sztukę z klimą. W Vitarze jest to niepotrzebne bo ściągasz dach i rura ale w mieście czasami człowiek widzi przewagę klimy. Pamiętaj tylko, żeby zwracać uwagę na opony w przypadku Vitary bo to jest spory wydatek.
Dodano: 8 września 2013 13:04
Bierz Subaru z z dieslem bez turbiny. Samochód nie do zajechania.
Dodano: 8 września 2013 19:10
Ja myślałem raczej o pierwszym wypuście Subaru (CG) a wtedy montowano tylko boxera 1.6 a przynajmniej ja nie spotkałem innych silników. Mam właśnie do obejrzenia Subaru i Vitarę. Od stanu tych aut będzie zależeć którym samochodem będę jeździł.
Dodano: 10 września 2013 15:45
W takim wypadku bierz Vitarę z dieslem.
Dodano: 10 września 2013 17:03
Znalazłem właśnie fajną Vitarę ale gość strasznie miesza w papierach. Auto jest zarejestrowane jako ciężarówka. LPG ma wbite w dowód ale nie ma butli. Gość twierdzi, że jak będę kupował to butle podłączy ale teraz jest zdemontowana bo mu za dużo miejsca zajmuje. Ogólnie fura jest pierwsza klasa tylko sprzedający strasznie kombinuje.
Dodano: 11 września 2013 15:47
To jak się nie czujesz pewnie to nie bierz. Po co Ci potem dodatkowe kłopoty.
Dodano: 11 września 2013 19:55
Odpuściłem sobie po tym jak człowiek przez telefon zażądał zadatku. Mój znajomy strasznie napalił się na ten samochód. Umówiliśmy się, że jak go kupi to odsprzeda mi go za niewielką opłatą. Oni się nie boi bo na co dzień handluje samochodami, więc zna przepisy i sztuczki sprzedających.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia