Piszczy koło w Yaris

Witam wszystkich! Nie wiem co sie stało, ale po dłuższej jeździe piszczy mi kolo przednie od strony kierowcy. Czy dostał sie tam jakiś kamień, że jest taki metaliczny pisk?
Uszkodzeniu mogło ulec łożysko, tłoczek hamulca może nie odbijać i klocek trze o tarczę. Zanieczyszczenie czymkolwiek jest mało prawdopodobne ale nie można go wykluczyć. Najlepiej pojedź do warsztatu. Jak podniosą samochód bardzo łatwo znajdą piszczenie. Jeśli chcesz postawić diagnozę samodzielnie to jak zacznie piszczeć zatrzymaj się i sprawdź okolice piasty oraz tarcza nie są rozgrzane.
Ja jak ja będę wiedziała czy są rozgrzane? Mam dotknąć tarcze?
Po dobrym hamowaniu tarcza rozgrzewa się do czerwoności więc wiesz... A tak poważnie, jeśli nie było ostrego hamowania to tarczę można dotknąć ręką. Jeśli klocki trą to w ekstremalnym przypadku dotknięcie może grozić oparzeniem w twoim przypadku powinny być dość mocno nagrzane. Podobnie rzecz się ma z piastą. Najprościej jednak byłoby podnieść samochód i przekręcić kołem. Z twoich wcześniejszych wpisów wnoszę, że nie bardzo ogarniasz temat (bez urazy oczywiście) więc staram się podpowiedzieć najprostszy sposób.
Sama raczej niewiele sprawdzisz, więc najlepiej jest podjechać do mechanika. U mnie dla przykładu piszczały ostatnio zaciski, po wymianie problem znikną. Mechanik powinien znaleźć przyczynę bardzo szybko.
Dokładnie tak ale w miarę możliwości lepiej jest sprawdzić, żeby nie dać się naciągnąć. Wojtek powiedź mi: jak to piszczał ci zacisk ? i dlaczego trzeba było go wymienić ?
Piszczały bo był zużyty i powodował wyciek płynu hamulcowego.
Nic w tym nadzwyczajnego, tez kiedyś miałem podobną sytuację, pojawiły sie luzy na zacisku, co skutkowało denerwującym piszczeniem, nalezało wymienić jarzmo zacisku z prowadnicami, na których przesuwa się zacisk hamulcowy. Często ludzie wymieniają same klocki ale to pomaga tylko na chwilę i piszczenie wraca.
Ja zrozumiałem, że piszczenie jest to problem stały a nie chwilowy. Uszkodzony/zużyty zacisk piszczy tylko w momencie pracy a nie cały czas. Nicky doprecyzuj objawy bo zaczyna się chaos.
Piszczy jak auto się rozgrzeje i nie cały czas ale z przerwami, teraz zauważyłam, że jak skręcam koło w lewo to pisk jest głośniejszy. Jutro pojade do mechanika, bo nie wiem co to, sprawdzałam tarcze i nie sa rozgrzane.
Wiesz już coś na temat tego piszczenia ? Temat zaintrygował mnie na tyle, że chciałbym się dowiedzieć co było uszkodzone.
Hejka, byłam u mechanika i powiedział, że to najpewniej wina starych klocków hamulcowych, że tak piszczą i wymienił mi na nowe. Na razie nie piszczy ale też mało jeździłam bo jestem chora więc nie wiem czy to pomoże, mam nadzieję, bo kaski nie mam na nowe naprawy :(
Trochę to dziwne bo klocki piszczą przy hamowaniu. Chyba, że stanął tłoczek i nie odbijał ale mechanik na 100% by Cię o tym poinformował, bo za takie "naprawy" bierze się kasę. Japońskie klocki (nie wiem czy wszystkie) mają "mechaniczny czujnik zużycia". Jeśli zaczyna coś piszczeć w hamulcach to znaczy, że klocki są out.
Powiedział mi tylko, że klocki są zużyte i to one piszczą, o tłoczku nie wspominał :( Mam tylko nadzieję, że ta wymiana pomoże bo nie mam już kaski na kolejne wydatki :(
Nie bardzo rozumiem co mają klocki do piszczenia ale mechanik chyba wie lepiej, więc poczekamy zobaczymy.