Strumienica w AX

Dziś byłem na stacji diagnostycznej i byłem świadkiem dość ciekawej scenki. Przede mną na kanał wjechał AX. Diagnosta piał z zachwytu jak to właściciel dba o auto (faktycznie widać było, że zadbane). Wszystko było idealnie do pewnego momentu. Pracownik stacji już wychodził z kanału, aż coś przykuło jego uwagę. Popatrzył, postukał. Wyszedł i od razu maszynę na analizator spalin. Okazało się, że samochód ma wypruty katalizator (właściciel nie miał o tym pojęcia). Diagnosta powiedział człowiekowi, żeby sobie wstawił strumienice. Stwierdził, że jak wejdzie tylko przepis nakazujący wożenie ze sobą wydruku z analizatora to czekają go zajebiste wydatki. Trochę zaciekawił mnie temat strumienic. Montował ktoś w swoim samochodzie coś takiego?
a mnie interesuje jak to jest z przyrostem mocy po zamontowaniu strumienic ?
Nie wiem gdzie leży prawda, ale ja słyszałem od wielu osób, które siedzą w tym temacie, że w większości przypadków strumienica pogarsza parametry silnika, dochodzą do tego częste awarie po zamontowaniu strumienic w miejscu katalizatora. Są to poważne awarie, które prowadzą do uszkodzenia uszczelki pod głowica albo zatarcia tłoków. Przyrost mocy, to podobno jest chwyt marketingowy żeby złowić wszystkich tuningowców.
Poczytałem trochę na temat strumienic i popytałem mechaników. Jedn gość co ogarnia temat mówił, że montaż strumienicy ma sens ale jak robi się to z komputerem i na hamowni. Chodzi o to, że wstawienie tego tak sobie nic nie da a nawet pogorszy parametry silnika. Uszkodzenie nie są spowodowane samym montażem ale złym dobraniem strumienicy. Nie wiem dlaczego w tym kraju jest przekonanie, że tuning może przeprowadzić pan Czesio w stodole, bo ma dwa młotki, klucz 17-19 i doświadczenie w naprawie snopowiązałek.
kumpel ma bo musiał coś wstawić w miejsce katalizatora i jeździ już tak rok czasu, różnicy praktycznie nie ma żadnej w dynamice, spalaniu czy hałasie, może ciut lepiej wkręca się w obroty i tyle
Taka sytuacja świadczy tylko o fachowym/szczęśliwym wyborze strumienicy. Abstrahując od samej strumienicy to trochę czarno widzę przyszłość motoryzacji w Polsce. Zawieszenie, hamulce, ustawienie świateł, brak widocznych uszkodzeń na szybach, szczelny układ wydechowy teraz jeszcze analiza spalin, hiper obowiązkowe OC, fotoradary na każdym kroku, olewanie stanu dróg, ciągłe podwyżki cen paliwa i materiałów eksploatacyjne jak o tym myślę to coraz mnie chce posiadać samochód. Ja wiem, że to wszystko jest mnie lub bardziej potrzebne ale...