Skóra w aucie
Witam serdecznie,
Zamierzam w swoim aucie zmienić tapicerkę na skórę. Czy orientujecie się może czy lepiej jednak jeździ się w siedzeniach skórzanych czy też jenak w siedzeniach materiałowych?
Mam w madzi skórę i powiem Ci,że w zimie jest cholernie zimno, a w lato znowu tyłek się przykleja do niej, jednak komfort wydaje się znacznie lepszy od materiałowych. Wiem, bo miałem porównanie.
Ja nie miałem doczynienia ze skórą, jednak jakoś nie jestem do tego przekonany. Ładnie to wygląda, ale prkatycznie zero jakiegokolwiek komfortu w upalne dni.
Co Ty bredzisz? Ja w swoim Porsche mam i nigdy nie wsiadłbym już na welur! Wspaniałe uczucie i owiele lepsze trzymanie w zakrętach.
Na skórze pewnie będzie Ci się pocił tyłek. Jak pisze koleś od Porsche - on ma pewnie wentylowane i podgzrewane, dlatego nie czuje.
Skóra na pewno jest praktyczniejsza i nie chodzi mi tu o przyklejanie sie do siedzeń w lecie, po prostu łatwiej jest utrzymać czystość i atrakcyjny wygląd przez lata użytkowania. Jak ci się coś wyleje czy rozgniecie to ze skóry łatwo zetrzesz i nie ma problemu, a z welurem już nie jest tak łatwo i najczęściej widać plamy. Skóra to skóra i jest to najlepsza opcja do auta, nie bez przyczyna kosztuje najdrożej. A jak masz skórę w aucie to pewnie masz też klimę więc nie ma problemu z przegrzaniem.
Dokładnie - skóra to skóra - to samo mówi za siebie. Na pewno to zyskuje na wartości auta, bo w końcu tylko najbogatsze auta mają skórę wewnątrz.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia