Kontrolka ciśnienia oleju Vento 1.8
Mam ciekawy problem. Ventka 1.8- przy obrotach 2100-2200 zapala się kontrolka ciśnienia oleju. Nie ma znaczenia znaczenia to czy silnik jest zimny czy rozgrzany. Kontrolka gaśnie zarówno na mniejszych jak i na większych obrotach. Tylko ten nieszczęsny przedział obrotów daje takie rezultaty.
Przede wszystkim to czy mierzyłeś ciśnienie? Od tego trzeba by zacząć bo tak naprawdę to powodów może być sporo.
Pomiar ciśnienia to podstawa więc został wykonany w pierwszej kolejności. Wykluczone zostało też uszkodzenie pompy i panewki. Czujnik został zmieniony dwa razy. Za pierwszym razem został zamontowany zamiennik. Nie sprawdził się więc wyjechał do kosza. Za drugim razem zamontowany został oryginał. Tak jak pisałem wcześniej, nie ma znaczenia temperatura, rodzaj oleju, przebieg, prędkość itp. Ważne są tylko obroty a właściwie ich przedział.
Dość dziwna sprawa, skoro wszystko sprawdziłeś, to jakoś nic nie przychodzi mi do głowy... thi_nk
Tak jak pisałem wcześniej przyczyn moze być wiele np panewki, zużyta pompa, uszkodzony zawór na pompie, uszkodzony czujnik, kable od czujników do wymiany, rozrzedzony olej, problemy ze smarowaniem. Zastanawia mnie jednak dlaczego problem pojawia się tylko w przedziale 2100-2200, tak na chłopski rozum, to jakaś poważniejsza usterka dawałaby o sobie znać częściej. thi_nk
A czujnik to kupiłeś dobrej firmy, bo na rynku pełno jest szajsu z Chin co się do niczego nie nadaje.
Wesołych Świat Panowie :) Odnośnie tematu, to kumpel miał podobny dokładnie taki sam przypadek. Mechanik sprawdził wszystko i na koniec rozłożył ręce i nie umiał pomóc. Później okazało się że przyczyna tkwiła w desce rozdzielczej i nie było to nic poważnego. Jak na mój rozum to może byc podobnie i u Cibie skoro wszystko sprawdziłeś i gra.
Nawiążę do tematu odnośnie tanich czujników. Sam się nabrałem na ten szajs. Chciałem zaoszczędzić to kupiłem tani czujnik i po kilku tygodniach od zamontowania zaczęły się jaja. Kontrolka się świeciła, czasem migała, a czasem jej nie było wcale. Byłem u mechanika wydałem tylko kasę i nic. Mechanik zmienił mi czujnik, jak się później okazało na równie badziewiasty. Był spokój przez kilka tygodni, a później znowu to samo. Co ja przeżyłem to trudno opisać. Wreszcie kumpel polecił mi dobrego mechanika, pojechałem, a on na dzień dobry pyta jaki czujnik założony. Zmienił na ten z wyższej półki i problemy zniknęły. Już tak drugi roczek jeżdżę i wszystko gra. Może u Ciebie byc to samo, bo człowiekowi się wydaje, że jak czujnik zmnienił na nowy to powinno grać, ale czujnik to jedno a jego jakość to drugie.
Pozdrawiam i Wesołego Jaja
Czujnik kupiony w salonie VW. Na miejscu mieli tylko markowe zamienniki więc oryginał został zamówiony. Jeśli cena miałaby świadczyć o jakości, to ten jest z najwyższej półki. Prawie 150zł robi wrażenie.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia