Ewolucja napędu Quattro.

Dodano: 6 września 2013 21:55
Od dłuższego czasu zajmuję się tym tematem i jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi. Chodzi o to, że szukam taniej fury z napędem na wszystkie koła. Z lektury na temat napędu Quattro wynika, że Audi 80 z tym napędem nie jest najlepszym wyborem bo się sypie i dużo pali. A4 B5 jest pod tymi względami dużo dużo lepsza ale też i droższe. Potem jest już tylko gorzej bo dochodzą różne elektroniczne polepszacze, które w przypadku awarii kosztują więcej niż samochód, ponadto trwałość samego napędu pozostawia wiele do życzenia.
Dodano: 7 września 2013 15:39
Najtańsze auta z 4x4: 1 Łada Niva 2 Dacia Duster 3 Suzuki Jimny 4 Suzuki SX4 5 Fiat Panda
Dodano: 7 września 2013 17:19
Z wyżej wymienionych tylko Niva zasługuje na zainteresowanie, pozostałe to zabawki. Ja waham się między samochodem "cywilnym" ale wyposażonym w 4x4 bo w razie potrzeby ta drug oś coś zawsze pomoże a samochodem bardziej zdeklarowanym. Nie interesują mnie Crossovery, SUV bo w nich jest za dużo awaryjnej elektroniki. Łada Niva jest jej pozbawiona ale tam psują się inne podzespoły. Ja szukam samochodu gdzie napęd realizowany jest mechanicznie.
Dodano: 7 września 2013 21:52
Widzę, że trochę się miotasz. Quattro to nie jest napęd przeprawowy, jego zadaniem jest poprawa trakcji. Wbrew temu co można znaleźć w internecie quattro to dość skomplikowany mechanizm, nie słyszałem co prawda aby komuś ze znajomych padł taki napęd ale od mechanika wiem, że jak się posypie to zostaje tylko szukanie na szrocie bo nowy to cenowy kosmos.
Dodano: 8 września 2013 13:26
Nie bardzo wiem czego szukasz, bo duzo piszesz o kosztach i awaryjności a auta z 4x4 mają to do siebie że są kosztowne w eksploatacji. Nie wiem też do czego potrzebujesz napędu na cztery koła, ale w kwestiach cenowych to właśnie Niva jest najtańsza.Skoro Audi z quattro i jego ewentualne naprawy cię przerażają to nic tańszego poza Nivą mi do głowy nie przychodzi. Może z takim nastawieniem powinieneś w ogóle zrezygnować z takiego napędu.
Dodano: 8 września 2013 13:59
przede wszystkim Audi z napędem quattro nie jest tanie i nigdy takie nie będzie, chodzi tu zarówno o cenę zakupu jak i o późniejsze użytkowanie. Jak szukasz taniej fury 4x4 to faktycznie albo zrezygnuj z niej zupełnie albo kup Nivę.
Dodano: 8 września 2013 18:54
Z Nivami problem jest tego typu, że ona nawet wyjeżdżając z fabryki potrafiły się zepsuć. Praktycznie każda Niva gnije na potęgę. Żeby zapobiec rdzewieniu trzeba dobrego fachowca a dobrze zrobiona Łada będzie kosztować tyle co A4 albo i więcej. Trzeba też pamiętać, że spalanie na poziomie 14l/100 to jest dobry wynik w przypadku Nivy.
Dodano: 8 września 2013 19:21
Jeździłeś tym samochodem, że piszesz takie rzeczy. Niva ma swoje wady ale kwestie awaryjności to raczej atut Nivy. Części są tanie jak barszcz i każdy mechanik Ci to naprawi. Jak byś pojechał do zwykłego mechanika z uszkodzonym Quattro to pewnie by rozłożył ręce i nie wiedział za co się zabrać. Nivę można naprawić młotkiem i przecinakiem w błocie po kolana. 14l/100 to tylko w przypadku LPG. A4 na LPG poniżej 9l LPG/100 też raczej nie zejdzie a w przypadku Quattro będzie w okolicach 11-12.
Dodano: 9 września 2013 14:55
O co ci tak naprawdę chodzi bo się pogubiłem? Do czego potrzebujesz auta z napędem 4x4? Z twoich wypowiedzi wynika, że albo zwyczajnie nie wiesz co chcesz albo chcesz żeby ci tu wszyscy jak leci przytaknęli że Audi z quattro to najlepsze rozwiązanie. Twój post jest jak dla mnie niezrozumiały i trochę bezsensu bo nie precyzujesz do czego potrzebujesz 4x4, ale zaznaczasz że auto ma być tanie i się nie psuć. Wszystko się wyklucza.
Dodano: 9 września 2013 19:33
Warunki: około 3km drogi gminnej, potem 15 drogi wojewódzkiej, następnie 3km miasta. Weekendowo 6km drogi polnej. Przy zakładzie parking, który nie zna odśnieżania i utwardzonej nawierzchni. Kolega ma Suzuki Jimny i gdyby każdy samochód psuł się i palił tak jak ten to większość zakładów mechaniczny i połowa stacji benzynowych musiałaby z mapy zniknąć. W tym roku jak zawaliło śniegiem to na gość tym Jimny wyciągał nas z parkingu. Gdybym miał jakieś 7tys więcej do wydania to z pewnością takie Suzuki bym sobie sprawił.
Dodano: 11 września 2013 21:34
W takich warunkach Quattro może się sprawdzić. Wbrew pozorom Jimny nie ma dużo większego prześwitu od Audi, choć tych wartości nie można bagatelizować. W śniegu czy błocie na pewno przewagę będzie miało Suzuki ze względu na reduktor. W takich lekkich warunkach jednak najważniejsze rolę będą miały opony i na tym radzę się skupić.
Dodano: 12 września 2013 15:53
Nie wiem jak to się stało że po tym wysypie aut 4x4 wszyscy dookoła muszą jeździć takimi autami. Nagle okazuje się że zimy są takie srogie i śnieżne że nie da się przejechać zwykłym autem. Śmieszy mnie to bo jakoś wczesniej wszyscy sobie radzili bez problemów. Ile takich dni jest w zimie że snieg tak sypie że nie da się normalnie autem jeździć? Nagle okazuje się że jazda w zimie to tragedia i każdy musi mieć 4x4.
Dodano: 12 września 2013 16:42
Popyt i podaż są ze sobą ściśle powiązane. Bez elektryczności też ludzie jakoś, żyli. Zanim wynaleziono windy i kombajny górnicze ludzie wydobywali minerału i rudy. Przed wynalezieniem kolei czy silnika spalinowego ludzie również pokonywali wielkie przestrzenie. Temat rozwoju cywilizacyjnego ostatnich 50lat pominę bo jest mocno kontrowersyjny. Według Ciebie trzeb się cofnąć do epoki kamienia łupanego? W pełni rozumiem ludzi którzy chcą sobie umilić i ułatwić życie.
Dodano: 13 września 2013 14:09
Nikt tu nie mówi o cofaniu się do minionej epoki, auto 4x4 może być bardzo pomocny ale też zupełnie bezużyteczny. Rozumiem kolegę co ma na myśli bo sam z doświadczenia wiem, że często ludzie kupuja takie auta dla szpanu i tylko dlatego że im się podobają. Jeżdżą takim atem do pracy w mieście i na zakupy do Tesco ale zawsze można się pochwalić znajomym, ze zima i śniegi nie są straszne.
Dodano: 13 września 2013 14:51
80% ludzi co kupuje 4x4 wcale ich nie potrzebuje a robi to dla szpanu, a później tylko narzeka że naprawy drogie, że opony kosztują fortunę. Nie dajmy się zwariować!

Powiązane artykuły