Quattro ?

Celowo nie określiłem zakresu tematu ponieważ interesuje mnie każda informacja na temat tego napędu. Opinie, zalety, wady, uszkodzenia, doświadczenia itp. Wdzięczny będę zarówno za własne opinie jak również te zasłyszane.
Dla mnie super sprawa, przede wszystkim super przyspieszenie i lepsza trakcja a co za tym idzie i lepsze bezpieczeństwo. Masz pełną kontrole nad autem w każdych warunkach, nie słyszałem żeby było wiele wad tego napędu, no może większe spalanie i wyższa cena zakupu.
Do wad zaliczyłbym jeszcze dość skomplikowaną konstrukcję, co rzutuje na wyższe ceny napraw i często problemy w diagnozie usterek, czy kupnie części. Quattro powiększa też masę auta o ok 120kg co przenosi się na większe spalanie, większe obciążenie silnika. Dodatkowo, jak piszą użytkownicy takich aut trzeba się nauczyć jeździć z taki napędem i wiele osób ma z tym trochę kłopotów. A do zalet, których jest znacznie więcej trzeba zaliczyć świetna trakcję, lepszą kontrolę na śliskich czy mokrych nawierzchniach, większe bezpieczeństwo, lepszą konstrukcję tylnego zawieszenia, sprawne poruszanie w terenie. W ogólnym rozrachunku to fajna sprawa.
jeździłem audi a6 quattro i mogę ci powiedzieć ze swojego doświadczenia że lepszej sprawy nie ma. Auto sprawuje się rewelacyjnie w każdych warunkach na mokrej nawierzchni masz pełną kontrolę a na piachu czy żwirze super szybki start. Na zakrętach masz pełna kontrolę nad samochodem, ja ostre zakrety pokonywałem z prędkością nawet 90km a auto trzymało się drogi jak przyklejone. Nigdy nie jeździłem takim autem i powiem ci że jak raz spróbowałem to już starym nie chcę jeździć. Quattro to jest to. Teraz planuję zakup a6 quattro ale ważne jest żeby było sprawdzone i z pewnego źródła bo jak napęd z usterkami to kupę kasy wybulisz na naprawy.
Chodzi mi po głowie właśnie Audi 80 quattro bo jest takowe do kupienia. Jeśli to nie wypali to myślałem nad Golfem Syncro ale to raczej w kategoriach przyszłość. Trochę martwią mnie opinie które pojawiają się na różnych formach. Głównie podnoszony jest problem z trakcją (że nosi w zakrętach), padanie napędów (z mojej wiedzy wynika, że to właśnie napęd jest najmniej awaryjną częścią), spalanie ale na to jestem gotowy i raczej się tym bardzo nie przejmuję. Z tym zarzucaniem tyłu to mi się bardzo wierzyć nie chce bo jeździłem autami 4x4 i jeśli opony są odpowiednio dobrane a samochód sprawny to jazda czymś takim to sama frajda.
nie wiem skąd opinia, że nosi na zakrętach bo ja mogę ci powiedzieć ze przetestowałem ten napęd na wielu zakrętach i frajda z jazdy jest niezapomniana. Masz pełną kontrole nad autem i czujesz wyraźnie różnicę w porównaniu z innymi zwykłymi autami. W prawidłowo pracującym samochodzie takich problemów byc nie powinno, a jak sa to może przyczyny trzeba szukać w zbieżności, ewentualnie w złych oponach.
Świetna sprawa, polecam ci ten filmik http://youtu.be/3bgvDkTsrBw
Przyznam szczerze, że myślałem iż nie podoła temu błotu. Mały prześwit i raczej szosowe "nastawienie" samochodu raczej nie predysponują go do występu w rajdzie Paryż-Dakar a tu proszę tak niespodzianka. Napędy w Vitarach czy Samurajach (które w tym kraju błędnie zostały uznane z auta terenowe) też nie szczególnie nadają się do takich zabaw. Na pewno quattro będzie trwalsze i na asfalcie będzie mogło pokazać swoją przewagę. Np. VW kiedyś wypuścił krótką serię Golfa Country, wielka szkoda, że Audi nie wpadło na ten sam pomysł.
Hmm tego typu napęd jest jednym z najlepszych, które można znaleźć. Nie wiem dlaczego, ale jakoś przemawia on również i za mną. Miałem okazję w zimę przejechać się takowym i powiem Wam, że wrażenia z jazdy są znakomite. W sumie auto prowadzi się tak, jakby po prostu jechało po asfalcie - po prostu fajna sprawa :)