Wymiana regulatora napięcia/alternatora w Daewoo Lanos
Dodano: 28 stycznia 2013 09:54
Okazało się, że muszę wymienić regulator napięcia w swoim samochodzie. Nigdy wcześniej tego nie wymieniałem. Ma ktoś jakieś wskazówki jak to zrobić żeby nie popsuć :-D.
Dodano: 28 stycznia 2013 15:27
nie wiem jak to jest dokładnie w daewoo ale ja wymieniałem regulator w golfie. Napisze jak to robiłem bo może ci się to przyda. Żeby dobrać się do regulatora musisz zacząć od śrub mocujących kable do alternatora. Są trzy, pierwsza była u mnie schowana pod taką gumową zatyczką, poniżej znajdziesz kolejne dwie. Następnie odkręcasz śrubę regulacyjną z nakrętką zębatą, zdejmujesz pasek klinowy i pokrywę rozrządu. U mnie alternator jest zamontowany na śrubie znajdującej się pod pokrywą rozrządu. Śrubę odkręcamy i wyjmujemy alternator. Mi zajęło to trochę czasu, bo wychodził bardzo cięzko, a ja nie byłem pewny czy wszystko jest ok i nie chciałem mocno szarpać. Ja wyjmiesz alternator, to możesz już spokojnie wymontować regulator korzystając z pomocy zwykłego płaskiego śrubokręta (przytwierdzony jest dwoma śrubami) Na spodzie regulator się łączy z alternatorem kablem, który trzeba odpiąć. Później montujesz nowy i całość składasz do kupy. Nie jest to jakaś skomplikowana czynność ale trochę zabawy jest.
Dodano: 28 stycznia 2013 16:02
W necie straszą, że bardzo łatwo można uszkodzić zarówno alternator jak i regulator. Z mojej wiedzy i z tego co piszesz to, żeby to zrobić to trzeba się postarać. Gdzieś doczytałem, że łatwo kolejność kabli pomylić i można pożegnać się z alternatorem, regulatorem a nawet modułem sterującym o ile taki jest.
Dodano: 28 stycznia 2013 16:40
nie wiem jak mógłbyś pomylić kable, jak się boisz, to je oznacz używając taśmy kolorowej. Jak nigdy tego nie robiłeś, to możesz mieć trochę roboty, ale teoretycznie to taka wymiana ogranicza się do odkręcenia dwóch śrub, które przytrzymują regulator do alternatora. Niestety ze względu na umiejscowienie i trudny dostęp, to musisz wymontować alternator. Robisz to przez odłączenie trzech kabli. Ja nie słyszałem, żeby ktoś coś popsuł przy takiej wymianie. Najważniejsze jest, żebyś przed zabawą odłączył akumulator!
Dodano: 28 stycznia 2013 19:21
Też mi się wydaje, że to prosta czynność. Alternator w rękach miałem nie raz ale i nie widziałem tak szczególnie dużo rzeczy do popsucia. Oznaczenie kabli to oczywiście podstawa. Zaopatrzyłem się nawet specjalne markery. Martwi minie tyko to czy regulator który kupię nie będzie różnił się od tego który jest oryginalnie (innego koloru przewody itp). Bo już kiedyś miałem taką akcję ale tam odbyło się bez szczególnych komplikacji.
Dodano: 29 stycznia 2013 14:01
Jak nie popełnisz błędu podczas zamawiania, to powinno pasować, a ewentualne zmiany mogą mieć charakter raczej kosmetyczny, choć mogą też nieźle namieszać :{ Może też być i tak, że zły dostaniesz i wtedy trzeba odsyłać. Takie pierdoły są najbardziej denerwujące.
Dodano: 30 stycznia 2013 16:56
Zrobione i chodzi. Nie obyło się bez przeszkód ale wszystko wygląda obiecująco. Ładowanie jest w granicach 14V i nie skacze więc chyba wszystko działa jak należy. Jutro przeprowadzę próbę bojową i wszystko się okaże.
Dodano: 1 lutego 2013 10:12
A czy wymiana takiego regulatora w Matizie jest trudniejsza? Czy można poradzić sobie z tym samemu?
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia