Ford Fusion - proszę o pomoc

Dodano: 19 stycznia 2013 10:56
Witam Wszystkich. Jest to mój pierwszy post, więc powinienem się przedstawić :-) Nazywam się Kamil i potrzebuje porady odnośnie zakupu Forda Fusion. Poszukuję auta miejskiego ale dość pakownego, które będzie miało cechy kombi czy minivana. Po dłuższym zastanowieniu najbardziej do mnie przemawia Ford Fusion. Myślę o silniku 1,4 TDCi 68KM. Nie będę ukrywał, że bardzo ważna jest dla mnie ekonomiczność, ponieważ jeżdżę dość dużo. Czytałem sporo dobrych opinii o tej jednostce ale pojawiały się też opinie o mułowatości auta i słabym silniku (1,4) jak na ten model. Wiem, że diesel to inna dynamika niż benzyna, ale czy ten nowoczesny silnik diesla może być aż tak słaby? To w końcu nie jest jakieś wielkie auto. Inna sprawa, że często przyjdzie mi obciążać bagażnik o ok 100kg. W związku z tym mam pytanie, czy 1.4 TDCi 68KM da sobie spokojnie radę? Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie korozji. Wiem, że starsze modele Forda mają problem z korozją, ale jak wygląda sprawa z Fusion? Czy jest dobre zabezpieczenie antykorozyjne? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam
Dodano: 19 stycznia 2013 15:50
O jakim dokładnie obciążeniu mówimy? Czy te 100kg + TY i tyle czy 100kg + 4osoby? Jeśli Ty + 100kg to nie będzie wielkiej różnicy bo jak podróżujesz z 4 pasażerami,to wychodzi więcej (przyjmij, że każdy pasażer waży 70kg) Moja opinia jest taka, że silnik powinien być większy, do miasta jeszcze będzie, ale jeśli myślisz o trasie , to szybko się przekonasz, że brakuje mocy, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi scenariusz 4osoby +100kg. O wyprzedzaniu możesz zapomnieć. To, że auto pali mało przy tym silniku, to jedno, ale jak go porządnie obciążysz, włączysz klimę, to będzie palił dużo więcej, a jak będziesz robił dużo kilometrów, to możesz być tym spalaniem rozczarowany. Myślę, że opcja 1.6 TDCi z mocą 90KM będzie dla Cibie lepsza i nie wydaje mi się że jest jakaś drastyczna różnica w spalaniu. Lepiej wybrać silnik trochę większy i cieszyć się komfortem jazdy, niż usnąć za kierownicą. Co do stanu karoserii, to nie słyszałem, żeby były jakieś problemy z korozją, choć dużo osób narzeka na dość delikatny lakier i łatwość zarysowania czy uszkodzenia. Szczególnie uważałbym przy myciu auta szorstkimi szczotkami czy zmywakami. Na słaby lakier warto nałożyć preparaty ochronne.
Dodano: 21 stycznia 2013 15:15
Witaj, jeździłem Fordem Fusion i muszę zgodzić się z poprzednikiem. Warto wybrać większy silnik, żeby jazda była bardziej dynamiczna. Nie ma to wielkiego znaczenia w ruchu miejskim, ja mieszkam w Warszawie i tam to właściwie się człowiek posuwa, a nie jedzie więc ja nie odczuwałem, że silnik ma małą moc. Dopiero jak wyjechałem z miasta to przyszło wielkie rozczarowanie. 1.4 68KM to zdecydowanie za mało i 1.6 90KM to absolutne minimum, tym bardziej jeśli będziesz jeździł z większym obciążeniem. Fusion pali mało, a przy 1.6 tez będziesz zadowolony, bo różnica niewielka.
Dodano: 22 stycznia 2013 15:50
Witam serdecznie! Moja mama kiedyś miala ten samochód. Z tego co dobrze pamiętam to miała tam silnik 1.4 benzynowy. Chciała zdecydować się na diesela, jednakże po posłuchaniu tego głośnego silnika i tego klekotania, od razu odechciało się jej diesla. Powiem Ci, że okazalo się później, że autko było turlane niemalże z każdej strony, to jednak ciekawie się prowadziło, jeździła nim na co dzień do pracy, więc na takie podroże jest w sam raz. Co jakiś czas jechali w trójkę na wczasy i również dali radę się zapakować, więc źle nie ma.
Dodano: 7 lutego 2013 21:00
Ja mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tego samochodu. Kiedyś rozmawiałem z gościem który jeździł takim sprzętem. Wtedy auto wchodziło dopiero na rynek. Gość kupił je jako nowe. Mówił, że jest to jego pierwsze nowe auto i zarazem będzie ostatni. Z tego co pamiętam (minęło już kilka ładnym lat od tej rozmowy), to bardzo narzekał na nijakość tego samochodu, ani przyśpieszenia, ani komfortu, ani przestrzeni taki zlepek wszystkich wad kilku aut. Kilka lat potem sąsiad dostał Fusiona jako auto służbowe. Klął je na wszystkie strony (wcześniej jeździł Toyotą). Podobno po 50 tys km zawieszenie rozleciało się w pył a serwis nie mógł sobie poradzić z naprawą. Z drugiej strony są opinie w necie gdzie ludzi są bardzo ale to bardzo zadowoleni z tych aut. Co do korozji to w dużej mierze zależy od tego jak samochód jest użytkowany. Jeśli na czas zostanie obmyty z soli to ryzyko rdzewienia jest mniejsze. O lakier też można zadbać, wystarczy unikać myjni automatycznych i myć samemu.

Powiązane artykuły