Problem przy większej prędkości

Witam wszystkich fanów Fordów ;) Jestem właścicielem Mondeo z 2003 roku 2l diesel. Autko sprawuje się bardzo dobrze i właściwie większych problemów nigdy nie miałem. Poprzedni właściciel był mało mobilny i samochód ma mały przebieg, jest też bardzo zadbany. Ostatnio jednak zauważyłem, że podczas jazdy przy większej prędkości strasznie trzęsie tyłem. Kilka miesięcy temu był robiony przegląd, wymienione zostały łożyska, są nowe opony. Nie wiem co to może być, więc będę wdzieczny za pomoc.

A czy trzęsło przed wymianą opon? Może koła nie zostały wyważone jak należny, albo felga jest krzywa? A przy jakiej prędkości trzęsie ? Jak hamujesz to też trzęsie?

Ja bym ci proponował sprawdzić koła. Zmień koła na osiach tz. tylne koła na przód, a przednie na tył i zobaczysz czy nadal trzęsie. Jak to nic nie da to radzę sprawdzić tylne zawieszenie.

Nie trzęsło wcześniej, przy starych oponach, ale nowe założyłem kilka miesięcy temu, to jak by coś było nie tak, to by już wcześniej trzęsło tyłem, a nie teraz dopiero. Koła zostały wyważone. Trzęsie przy prędkości od ok 90km/h. Hamowanie bez problemu.

Sprawdz zawieszenie, najlepiej na stacji.

Mi się wydaje że to z zawieszeniem nie ma nic wspólnego :) ale tak czy siak musisz jechać do serwisu.

Jeśli koła zostały dobrze wyważone ( z własnego doświadczenia wiem, że nie każdy umie dobrze wyważyć koła) zawieszenie sprawdzone i są nowe opony to pewnie chodzi o belkę. Padła i tyle.

Witam, mój ojciec miał podobny problem. Mechanik mu uświadomił, że jak coś trzęsie, to muszą to być albo felgi, opony, tarcze, bębny. Jeśli problem byłby związany z zawieszeniem, to tłukło by się nawet przy małych prędkościach. Ojciec wymienił bębny i problem zniknął. Może u Was jest to samo?

Trudny orzech do zgryzienia. Sam kiedyś mało nie zwariowałem z takiego powodu. Tyle, że u mnie chodziło o tłuczenie, a nie o drganie. Byłem u kilku mechaników w mieście, auto zostało prawie rozebrane na części i złożone do kupy, a problem pozostał. Krew mnie zalewała. W końcu machnąłem ręką, no bo ile można. Jeździłem z tym tłuczeniem przez 2 lata. Już nawet przestałem zwracać na to uwagę, aż kiedyś miałem stłuczkę i po odebraniu auta od blacharza problem zniknął. Spokój do dzisiaj! Szczęście w nieszczęściu jak to mówią :)

Kiedyś gdzieś czytałem,żeby zawsze dokładnie myć felgi (chodzi o wnętrze), ponieważ odkłada się w nich duża ilość brudu, a to przy szybkiej jeździe może powodować drgania. Czasem rzeczy najbardziej oczywiste nie przychodzą nam do głowy. Może warto to sprawdzić.

Słuchajcie, z własnego doświadczenia wiem, że kiedy u mnie trzęsło autem, to było to spowodowane uszkodzoną poduszką silnika. Wymiana jest dość szybka i wprawiony mechanik nie będzie miał z tym problemu. Warto sprawdzić, bo jak wszystko inne już zostało sprawdzone, to uszkodzenie poduszki wydaje się wielce prawdopodobne.

Ja bym raczej stawiał na wyważanie, tym bardziej, że pisałeś, że opony były zmienione, więc i musiało być wyważone. Jeśli zostały źle wyważone, to taki efekt będziesz miał. Jeśli byłoby to z przodu, to stawiałbym na drązki, ale tył, jeśli nie wyważenie to tylko i wyłącznie belka, skoro wszystko inne było sprawdzone.