Problem z instalacją-Civic

Dodano: 13 lutego 2013 19:33
Kumpel poprosił mnie żebym podwiózł go do zakładu gdzie mieli zamontować mu instalację gazową. Jak wracaliśmy to zauważyłem, że w jego Civicu z tyłu nie ma żadnego światła. Zatrzymaliśmy się ale niestety w drodze nic nie udało się zrobić. Kumpel jakoś dowlókł się do domu i zaczęliśmy sprawdzać. Niestety, nie ma ani świateł pozycyjnych, ani hamulcowych, a co gorsza nie ma kierunkowskazów. Moje pytanie jest taki. Czy jest jakaś wspólna wiązka przewodów idących na tył. Generalnie jest tak, że lewa i prawa strona są oddzielone a tu nie ma żadnych świateł.
Dodano: 14 lutego 2013 12:31
sprawdziłeś bezpieczniki?mogło zrobić się jakieś zwarcie
Dodano: 14 lutego 2013 12:57
przeczyść wszystkie masy
Dodano: 14 lutego 2013 13:15
Bezpieczniki i przejścia sprawdziliśmy w pierwszej kolejności. Wygląda na to, że przy montażu gazu albo wypięli jakąś kostkę albo przecięli kable. Kolega wk... się niesamowicie bo oddal samochód sprawny a odebrał coś czym jeździć nie może. Nie wiem po kiego oni pruli instalację elektryczną. Niestety problemy z tym gazem nie kończą się na światłach o czym można poczytać w wątku: Civic- problem ze świeżo założonym gazem.
Dodano: 16 lutego 2013 07:58
nie ma co kombinować samemu, bo to wygląda na problem bardziej złożony. Radzę wrócić do gazownika, bo jak sami zaczniecie kombinować, to w razie problemów, będzie wasza wina i gazownik może nie naprawić usterki za darmo. Lepiej nie zostawiać odcisków palców na nie swojej robocie.
Dodano: 16 lutego 2013 21:12
Rzecz nie wygląda ciekawie. Może coś przecięli podczas instalacji. Patrzyliście po podwozie. Słyszałem o przypadkach uszkodzenia kabli podczas montowania gniazda LPG w zderzaku. W sumie to nie trudno coś przeciąć albo wypiąć. W ramach gwarancji takie rzeczy można zgłosić, byle szybko bo będzie, że uszkodzenie powstało w wyniku eksploatacji.
Dodano: 16 lutego 2013 21:17
Sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie. Światła w tej chwili okazały się najmniejszym problemem gdyż ingerencja gazownika sprawiła, że samochód trwale został unieruchomiony. O ile wiem to gazownik stwierdził, że on nic przy elektryce nie robił i tym samym gwarancja uległa anulowaniu.

Powiązane artykuły