Z wysoki poziom oleju w silniku

Dodano: 19 maja 2013 11:03
Witam, kilka dni temu zrobili mi serwis mojej Jazzki , w tym wymienili olej silnikowy. Po powrocie do domu sprawdziłem z ciekawości i okazało się że mi tego leju wlali za dużo, jest ok 1,5cm powyżej max na bagnecie, zadzwoniłem do nich ale powiedzieli, że nic się nie stanie. Ja nie jestem tego do końca pewny, przecież jak pisze max to powinno być do maxa i nie więcej. Jakie są wasze opinie?
Dodano: 19 maja 2013 13:06
przelewanie oleju ma bardzo negatywny wpływ na pracę silnika, radzę zgłosić od tego zakładu i nakazać im odlanie nadwyżki oleju. Mógłbyś zrobic to sam, ale skoro płaciłeś za usługę, która nie została wykonana prawidłowo to nie ma sensu sobie rąk brudzić.
Dodano: 19 maja 2013 19:04
Wysoki stan oleju może np. załatwić Ci uszczelnienia. Układ ma określoną pojemność. Ciecz pod wpływem temperatury zmienia swoją objętość. Jeśli dodać do tego ciśnienie i ciągły obieg to przelewanie stany może okazać się bardzo złym pomysłem. Mechanik powinien o tym wiedzieć i nie dopuszczać do takich hecy. Dla pewności napisz jeszcze w jaki sposób sprawdzałeś stan bo to jest bardzo ważne.
Dodano: 20 maja 2013 12:58
Byłem dzisiaj w tym zakładzie, żeby mi odlali nadwyżkę oleju. Nie byli zbyt zadowoleni jak mnie zobaczyli ale się uparłem. Młody mechanik to mi przelał ten olej stwierdził, że pewnie źle zmierzyłem poziom i zaczął sam sprawdzać, wyszło na moje. Olej sprawdzałem dobrze tzn silnik był zimny i auto stało na płaskim asfalcie. Sprawdzałem kilka razy bo nie chciało mi się wierzyć, że mogli strzelić taką gafę ale jednak! Odciągnęli mi w końcu ten olej, ale na pewno nigdy tam drugi raz nie pojadę.
Dodano: 20 maja 2013 16:15
To się zdarza. Chlusnęło się któremuś z baniaka. Wielu mechaników pamięta pojemności miski itp i leje na ilość. Nie chce mi się czekać aż olej ścieknie więc mają wyznaczoną normę i potem nawet na bagnecie nie sprawdzają. Wcale im się nie dziwię. W sumie to plus dla Ciebie za ostrożność. Wiele osób nie sprawdza zaraz po wymianie. Potem trochę samochód wypije, trochę wycieknie i jest git.

Powiązane artykuły