Mazda Miata.

Ostatnim moim tematem o Audi A4 Cabiro wsadziłem kij w mrowisko. Postanowiłem kontynuować tę wywrotową działalność i zapytać o Mazdę Miata. O ile wiem to jest Mazda MX5 ale przeznaczona na rynek Amerykański i dlatego została zmieniona nazwa. Szukam informacji jakie to zmiany zostały wprowadzone w wersji Amerykańskiej ale niewiele tego jest. Kolega sprzedał mi taką informację, że do stanów szły samochody z innymi, mocniejszymi silnikami. Modyfikacji uległa też instalacja elektryczna- ale to jest zrozumiałe.

Nie wiem gdzie kolega zdobył te informacje ale z tego co ja wiem zmiany są wyłącznie kosmetyczne. Amerykanie mają inne przepisy więc jakieś różnice być muszą ale nie są one jakieś szczególnie wielkie.

Nie do końca sa to zmiany jedynie kosmetyczne, nazwa faktycznie została zmieniona na potrzeby rynku amerykańskiego, co jest dość częste, ale modele, które były produkowane na tamten rynek miały inne silniki np. Mazda produkowana od 2006 sprzedawana była w Stanach w wersji 16 zaworowej 2l 175KM w manualu i 158KM w automacie, a w Europie automat praktycznie nie był sprzedawany, jedynie na zamówienie, silniki dostepne 2l 158KM i 1.8 126KM.

zastanawiam mnie dlaczego auta produkowane na rynek amerykański zawsze muszą się różnić od tych na rynek europejski, dotyczy to nazw aut, silników albo wyposażenia.

Kolego Kapek nie zrozumieliśmy się. Oczywistym jest chyba, że skrzynia manualna różni się od automatycznej. Podobnie rzecz się ma z silnikami. Kolega Przemysław pytał o różnice. Silniki na Stany są po prostu inne. To nie jest tak, że ten sam silnik jest rasowany albo kastrowany. Tego typu zabiegi stosuje się w Europie ale amerykanie się nie p... w tańcu.

Mi właśnie o to chodziło, że silniki są inne :)

No właśnie inne, co zresztą kolega Przemysław zauważył zakładając temat. Ja skupiłem się na tym, że różnice (poza innymi silnikami, skrzyniami, hamulcami itp co jest oczywiste i nie wymaga komentarza) są niewielkie. Nie wiem czy łapiesz o co mi chodzi ? Po prostu nie chciałem komentować rzeczy oczywistych.

a jak chciałbym, żeby ktos odpowiedział na moje pytanie- dlaczego auta na rynek amerykański muszą być inne od tych europejskich?

Po pierwsze- amerykanie w większości to gamonie. Taki typ nie jest w stanie zsynchronizować ręki z nogą i musi mieć automat, a że go stać to wymaga. Po drugie-oni mają inne przepisy homologacyjne. Po trzecie- w stanach mają stosunkowo tanie paliwo a ekologię w dupie. Ich silniki mogą mieć 10l pojemności bo kto bogatemu zabroni. Unia ciśnie, żeby u nas silniki miały 50ccm pojemności i generowały 300KM mocy, spalały przy tym mniej niż litr paliwa a z rury wydostawało się czyste powietrze o zapachu fiołków.

a dlaczego zmieniają nazwy aut? Europejskie nazwy też im się nie podobają?

Kiedyś gdzieś czytałem, że amerykanie lubią czuć się wyjątkowo i zmiana nazwy to taki ukłon w stronę ich próżności. Praktyczny aspekt jest taki, że dzięki takim zmianom nazw nie nadziejesz się np. na automat. Artykuł dotyczył co prawda motocykli ale pewnie w samochodach jest podobnie.