Czy jazda anglikami powinna być dozwolona?
Dodano: 30 lipca 2014 12:54
Ostatnio kumpel przyjechał do Polski angielskim autem. Bardzo fajny samochód, prawie nówka, dużo, dużo tańszy niż u nas. Jeździłem z nim po naszych drogach i poza trudnością w ewentualnym wyprzedzaniu większych problemów nie zauważyłem. On też twierdzi, że jeździ się dobrze i szybko się człowiek przyzwyczaja.
Zastanawiam się więc czy zakaz rejestracji anglików i cała związana z tym afera nie jest tak naprawdę burzą w szklance wody? Bo może zamiast zakazywać, należałoby pozostawić tą kwestię do rozwiązania polskim ubezpieczycielom i pozwolić im nałożyć bardzo wysokie opłaty za ubezpieczenia wyspiarskich aut?
Dodano: 31 lipca 2014 13:16
Wielokrotnie przyjeżdżałam anglikami do Polski i jeździło mi się bardzo dobrze, oczywiście jest problem z wyprzedzaniem ale można się wspomóc pasażerem albo nie wyprzedzać (bez tego też da się żyć kochani kierowcy, uwierzcie). Myślę, że jak znasz ograniczenia takiego auta i jesteś rozważnym kierowcą, to nie będziesz stanowił żadnego zagrożenia.
Dodano: 2 sierpnia 2014 12:31
powinna byc całkowicie zabroniona! u nas i tak jest zbyt dużo wypadków i za duzo osób ginie żeby jeszcze pozwolić rejestrować anglików. To nie sa samochody przystosowane do jazdy na kontynencie, stąd tez tak niskie ceny takich samochodów. W Polsce drogi są tragiczne, bardzo mało skrzyżowań bezkolizyjnych więc takim autem o wypadek bardzo łatwo.
Dodano: 4 sierpnia 2014 12:41
Pytanie tylko czy faktycznie firmy ubezpieczeniowe nałożą wysokie opłaty na takie auta. Jak przyjdzie co do czego to może byc i tak, ze się konkurencja na rynku zrobi i te opłaty wcale takie wysokie nie będą. A jak to wygląda w innych krajach? Czy dla przykładu polskim autem można cały czas jeździć na wyspach? Jak to jest z ubezpieczeniem?
Dodano: 5 sierpnia 2014 14:21
W Anglii można jeździć autem z polski przez 6 miesięcy, a później trzeba taki samochód zarejestrować. Polacy nie chcą rejestrować polskich aut bo opłaty są horrendalne. Trzeba zapłacić ubezpieczenie i podatek drogowy a to wszystko nieźle kosztuje.
Dodano: 5 sierpnia 2014 17:24
taaa mozna jeździć przez 6 miechów ale kazdy kombinuje jak sie da zeby jeździć jak najdłużej, nawet specjalnie do Francji jeżdżą żeby miec odnotowany wjazd do kraju. Wiadomo Polak potrafi!
Dodano: 12 sierpnia 2014 16:04
Uważam że powinny być rejestrowane ale ubezpieczenie powinno być odpowiednio wyższe. Zresztą żeby móc takim autem jeździc po naszych drogach i tak trzeba dokonac pewnych zmnian chocby z kwestii świateł więc to dodatkowe koszty dla własciciela. Nie zgadzam sie z opinią że przez takie auta będzie więcej wypadków, sądze ze kierowcy angielskich aut będa bardziej ostrożni.
Dodano: 13 sierpnia 2014 11:45
no to dla wszystkich zwolenników angielskich aut - wczoraj doszło do tragicznego wypadku. Kierowca angielskiego BMW wyprzedzał mając ograniczoną widoczność, a do tego robił to na zakręcie i podwójnej ciągłej. Finał - cztery osoby nie żyją, w tym małe dziecko.
Czy ktos tu wspominał, że kierowcy angielskich aut będą bardziej ostrożni?
Dodano: 13 sierpnia 2014 14:08
Tragedia, no ale czy to wina angielskiego auta? Bo przecież najwięcej wypadków powodują kierowcy w normalnych autach. Bardziej chodzi o ludzką głupotę i brawurę niż o rodzaj samochodu...
Dodano: 16 sierpnia 2014 12:06
Większość samochodów sprowadzonych z Wielkiej Brytanii ma robioną przekładkę więc problem z ograniczoną widocznością odpada. Gorzej, że takie przekładki są robione gdzieś po piwnicach u ludzi bez uprawnień. Różne historie słyszałem, że badania techniczne takich aut są kombinowane, często daje się w łapę. Głupota w Polsce jest porażająca i to jest największa patologia.
Dodano: 16 sierpnia 2014 14:50
Do puki nie zmieni się kultura jazdy w Polsce, dotąd rejestracja samochodów z Anglii nie powinna być dozwolona. I bez tego jest masa osób, które całkowicie ignoruje jakikolwiek przepisy ruchu drogowego i przez to ginie mnóstwo osób. Więc nie potrzeba nam na polskich drogach samochodów w których jest ograniczona widoczność poprzez umieszczenie kierownicy po drugiej stronie. Nie dość że masa kozaków wyprzedza gdzie popadnie to jeszcze będą mieć ograniczoną widoczność.
Dodano: 17 sierpnia 2014 12:32
eeee no bez przesady bo idąc takim tokiem rozumowania to trzeba by też zakazać sprzedaży samochodów sportowych bo są bardziej niebezpieczne. To co, taki Angol przyjeżdżając autem nie powinien mieć wstępu do Polski bo ma ograniczoną widoczność? To bez sensu co piszesz bo zabić możesz jadąc na rowerze czy furmance.
Co do kultury jazdy to się zgodzę - nie ma żadnej, ale co się dziwić jak Polacy do samochodów dorwali się dopiero w latach 90. To wciąż nowość i dla wielu nieosiągalny luksus. Taka jest prawda niestety.
Dodano: 18 sierpnia 2014 12:29
Tu chodzi o ograniczoną widoczność, która w codziennym użytkowaniu może doprowadzić do tragedii, taki Angol jak przyjedzie na tydzień wakacji to inna bajka, w Anglii takimi samochodami z kierownicą po lewej stronie też nie można jeździć cały czas a u nas chcą żeby tak było. Zresztą w Anglii jest bardzo wysoka kultura jazdy i nie ma takich cwaniaków jak u nas.
Dodano: 18 sierpnia 2014 15:08
W Anglii można jeździć samochodami z kierownicą po lewej stronie ale trzeba takie auto po 6 miesiącach ubezpieczyć w angielskiej firmie i zapłacić angielski podatek drogowy, a opłaty dla takich samochodów są bardzo wysokie i mówimy tu o naprawdę wysokich opłatach w granicach 2000tyś funtów! A więc sam widzisz, że ta gra jest nie warta świeczki.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia