Sposoby na piszczący pasek klinowy

Dodano: 2 października 2014 13:30
Witam wszystkich jestem tu nowy good_by Chciałbym prosić o poradę w sprawie piszczącego paska klinowego. Piszczy jak diabli zwłaszcza rano przy dużej wilgotności powietrza. Byłem w warsztacie żeby mi go wymienili ale mechanik stwierdził, że wymiana nie jest potrzebna tylko go bardziej napiął. Był spokój przez dzień czy dwa a później znowu to samo. Wróciłem do warsztatu to mi ten pasek jednak wymienili na nowy. Pojeździłem trzy dni i znowu piski. Krew mnie zalała i znowu pojechałem do warsztatu, to go mocniej naciągnęli. Jakiś czas był spokój a dzisiaj znowu piszczy. Już mi ręce opadają. Nie mam czasu znowu jeździć do warsztatu, zresztą co to da? Ma może ktoś jakiś pomysł jak sobie z tym samemu poradzić?
Dodano: 2 października 2014 15:58
Ja w takich przypadkach skłaniam się do metod tradycyjnych czyli starej dobrej smoły ale nie w formie płynnej. Smoła poprawia przyczepność ale żeby nałożyć odpowiednią i równomierną ilość trzeba to zrobić na obrotach co może być trudne jak masz utrudniony dostęp do paska. W sklepach motoryzacyjnych sa dostępne inne preparaty ale nie mam z nimi doświadczenia.
Dodano: 3 października 2014 15:45
Piski dochodzące spod maski wcale nie muszą wskazywać na pasek klinowy, czasem powoduje to koło pasowe gdy jest już mocno wyślizgane. Typowym objawem zużycia koła pasowego pompy wspomagania kierownicy jest pisk pojawiający się kiedy skręcisz kołami do oporu.
Dodano: 4 października 2014 20:13
Kupisz preparaty do smarowania i konserwacji np K2 Belt Dressing czy MoTip Dupli Powinno pomóc. Kiedyś przeczytałem na innym forum że można stosować zwykłą mąkę kuchenną i efekt jest taki sam.

Powiązane artykuły