Zabieranie prawa jazdy przez policję.
Dodano: 8 czerwca 2014 16:24
W maju bardzo wzrosła liczba zabieranych praw jazdy przez naszą drogówkę jako kara za najgorsze przewinienia na drodze. Jest to spowodowane stanowczym nakazem komendanta głównego policji który nakazał aby policjanci przestali pobłażać piratom drogowym.
Po opublikowaniu danych policji w internecie podniósł się raban na działania policji. A ja się pytam dlaczego gdzie jest problem? Czy to źle że piraci drogowi będą usuwani z dróg, dzięki czemu drogi staną się bardziej bezpieczne? Czemu zawsze po takich akcjach robi się nagonka na policję? Czy ludzie którzy jeżdżą z przepisami nie rozumieją że to dla ich dobra? Teraz nagle wszyscy się jednoczą przeciw policji, przecież to jakaś paranoja. Gdy dojdzie do następnej tragedii gdzie jakiś szaleniec zabije całą rodzinę, to znowu odezwą się głosy: "Gdzie policja była?", "Dlaczego policja nic nie robi?". A gdy policja coś robi to znowu źle że coś robi. Przecież to jakaś paranoja.
Ludzie zrozumcie że jeśli nie udzielicie społecznego poparcia policji to nigdy w tym kraju nie będzie bezpiecznie na drogach. Więc skończcie z tą nagonką na policję bo jeśli jeździcie zgodnie z przepisami to nic wam nie grozi.
Pozdrawiam
Dodano: 8 czerwca 2014 16:57
Bo tu nie chodzi o poprawę bezpieczeństwa tylko o to aby jak najwięcej kasy od społeczeństwa wytargać. Kierowców mamy jednych z najlepszych w europie a wypadki są spowodowane tylko i wyłącznie złym stanem dróg i znakami drogowymi że są poustawiane w głupich miejscach.
Apeluje dajcie spokój naszym kierowcom.
Dodano: 8 czerwca 2014 19:05
Człowieku, zastanów się co piszesz! Jakich najlepszych kierowców? W Polsce najlepszych kierowców??? Chyba żyjesz w innym świecie. Pojeździj po świecie, zobacz jak zachowują się kierowcy w Niemczech, Austrii, Słowacji, Wielkiej Brytanii czy Norwegii. Każdy siebie szanuje, jeździ zgodnie z przepisami. Nawet ostatnio było w telewizji jak to Polacy nie potrafią jeździć na "suwak". Nie chcą siebie wpuszczać i tworzą się gigantyczne korki. Taki system jazdy sprawdza się w innych krajach europejskich tylko nie w Polsce. Wiesz dlaczego? Bo u nas na drogach rządzi chamstwo i buractwo.Każdy sie cieszy jak komuś utrudni życie i kogoś wyroluje. Najwięcej pijaków jeździ po polskich drogach, najwięcej ludzi łamie ograniczenia prędkości. Mało to ludzi ginie na
przejściach dla pieszych? Najwięcej w Europie! Mało to dzieci strach do szkoły samodzielnie posyłać bo nikt sie nie chce zatrzymać na przejściu dla pieszych?
Drogi nie są w Polsce dobre ale to nie wytłumaczenie dla łamania przepisów. Policja powinna byc jeszcze bardziej restrykcyjna i wlepić takie mandaty żeby się jeden z drugim burakiem nauczył. Zero tolerancji dla łamania przepisów!!!!!! Polska to dziki kraj!
Dodano: 9 czerwca 2014 12:48
Tak uważasz? To pojeździj we Włoszech, Bułgarii czy Rosji to zobaczysz o czym piszę. Jakby drogi były dobrze oznakowane i bezpieczne to nie byłoby tyle wypadków.
Dodano: 9 czerwca 2014 13:13
kolego Kapek, a nie lepiej porównywać się do lepszych niż gorszych? Idąc Twoim tokiem rozumowania to należałoby powiedzieć że najlepiej jeżdżą Bułgarzy albo Rumunii bo maja najgorsze drogi a jednak jakoś po nich jeżdżą. Z polskiego kierowcy wychodzi buractwo i cwaniactwo bo nie ma u nas kultury jazdy jak w krajach rozwiniętych. Komuna zrobiła swoje i teraz ta przeszłość rzutuje na wszystkie sfery naszego życia. Z tym trzeba walczyć, edukować ludzi, że chamstwo na drodze i cwaniactwo to nie powód do dumy, a jazda po pijanemu to zbrodnia.
Dodano: 9 czerwca 2014 16:02
No nie, aż musiałem się zarejestrować bo nie mogę zdzierżyć jak ktoś publicznie twierdzi że "polacy" są najlepszymi kierowcami. Jak mówił klasyk: "Trzymajcie mnie bo nie wytrzymam". Jak ktoś tą bandę chamów i cwaniaków która jeździ w Polsce po drogach może nazwać "dobrymi kierowcami", no jak. Taka osoba która tak twierdzi albo jest jednym z tych debili albo jest jednym z tych cwaniaków albo nawet nie ma prawa jazdy i siedzi cały czas w domu.
Napiszę jeszcze raz. Nie ma w całej Unii większych debili i cwaniaków niż polscy kierowcy.
Pozdrawiam.
Dodano: 10 czerwca 2014 13:28
Popieram kolegę Maxa, komuna zrobiła swoje i trzeba lat zanim ludzie zaczną sie szanować. Teraz taki dresik wyprzedzi kogoś na światłach, zajedzie drogę, przejedzie na czerwonym i się z tego cieszy, inni też bo filmik z akcji wrzuci do neta. Wszyscy mu wtórują i biją brawo że niby to taki z niego kozak bo innych kierowców wyrolował. To jakaś paranoja. Z tym trzeba walczyć. Ostatnio gościu tak wyprzedzał na zakręcie, że mało we mnie nie wjechał. Jak zacząłem na niego trąbić to pokazał mi fuck you i zaśmiał się w oczy. Krew człowieka normalnie zalewa dlatego popieram akcję policji. Chamstwu na polskich drogach mówię zdecydowane NIE!
Dodano: 10 czerwca 2014 17:01
Dużo jeżdżę po naszych drogach i muszę powiedzieć, że sytuacja naprawdę się poprawia. Kierowcy jeżdżą lepiej niż jeszcze pięć lat temu. Najwięcej cwaniakują młode gnojki co dopiero zdali prawko albo taki kozak co kupił sportową furę i chce laskom zaimponować. Normalni kierowcy jeżdżą całkiem przyzwoicie. Najwięcej chamstwa jest jednak w stolicy i na wsiach.
Dodano: 11 czerwca 2014 14:00
Ojj tak, w Warszawie jeździ się naprawdę ciężko. Mam bardzo złe wspomnienia z jazdy po Wawie. Kierowcy nie są pomocni, jak się na złym pasie ustawisz, bo zwyczajnie nie znasz drogi, a później chcesz go zmienić, to tylko cię wytrąbią, a nie przepuszczą. Przecież widzą, że auto na innych numerach. Chamstwo , ale tak to jest, każda stolica jest taka. Ludzie mają o sobie wielkie mniemanie i patrzą na innych z góry.
Dodano: 11 czerwca 2014 16:48
Najgorsze jest to że jego rodzice pewnie są powiązani z naszą palestrą i chłopaczek ma wszystko głęboko gdzieś. Nic mu nie będzie. Politycy oczywiście teraz głośno krzyczą "koniec z pobłażanie", "żarty się skończyły" itp. ale miesiąc później będzie dalej tak jak jest i żadne zmiany w prawie nie zostaną wprowadzone. Oczywiście będzie cisza do następnego momentu i tak historia będzie się powtarzać. Podobnie jak z kibolami. Ile to już razy nasz jaśnie oświecony premier mówił "żarty się skończyły". I co? I nic. Jak było tak jest.
Jest na to jedno lekarstwo. Należy przeprowadzić weryfikację całego naszego wymiaru sprawiedliwości. Należy zrobić to, co powinno być zrobione 25 lat temu, ale poprzez zdradę przy okrągłym stole nie zostało zrobione. I teraz płacimy za to "wszyscy".
No właśnie nie wszyscy. Bo jest grupa oligarchów polskich którzy z takiego stanu rzeczy są zadowoleni bo im się to opłaca.
W normalnym państwie prawa ten dureń za kółkiem zostałby obtoczony przez parę radiowozów a następnie wywleczony z samochodu i posadzony na 48h a rozprawa i wyrok skazujący byłby do miesiąca czasu.
Ale w Polsce policja boi się tak postąpić bo bandyci mają więcej praw niż ta biedna policja. W ich mniemaniu lepiej odpuścić, po co sobie problemy robić jak gostek i tak nie zostanie nawet skazany.
Dopóki nie będzie reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, dotąd nie zacznie się w Polsce lepiej żyć. I nie mam tu na myśli tylko sytuacji na drogach ale wszystkie aspekty życia w tym kraju.
Pozdrawiam
Dodano: 12 czerwca 2014 12:24
a wy myslicie ze w innych krajach jest inaczej? Tez piją i siadaja za kółko, tez łamia przepisy, nie dajmy sie zwariować. Dlaczego cały naród ma płacić za wybryki kilku kierowców?
Dodano: 14 czerwca 2014 16:24
Zgadzam sie w 100%, zostawcie kierowców w spokoju!!!!
Dodano: 14 czerwca 2014 18:33
Wszystkim broniącym kierowców proponuję przeczytać dzisiejszy artykuł na gazecie o tym jak to po rozpoczęciu kontroli trzeźwości w łódzkim MPK z pracy wyleciało już 19 kierowców.
Dodano: 22 czerwca 2014 19:23
W Polsce zwyczajnie panuje przyzwolenie na picie. To dotyczy nie tylko kierowców. Generalnie, jak nie pijesz to jesteś jakiś popier***ny. Pijesz, to jesteś swój gość. Ostatnio na wylotówce ze stolicy policja stała z alkomatem i testowała wybranych kierowców. Zanim tam dojechałem zostałem z 10 razy ostrzeżony przez innych kierowców. Dopóki ludzie nie zrozumieją, że pijak za kierownicą to potencjalny morderca, to nic się w tym murzyńskim kraju nie zmieni. EDUKACJA EDUKACJA EDUKACJA
Dodano: 26 czerwca 2014 09:51
Dyskusja tutaj jest bardzo podobna do innych odbywających się w internecie i niestety skłania do tych samych wniosków. Prawo w Polsce nie istnieje.
Idąc za przykładem naszego rządu można sprawę rozwiązać inaczej.
Nie są winni ci którzy popełniają wykroczenia, tylko Ci którzy łapią. Więc trzeba się dowiedzieć kim są te osoby które zabierają prawa jazdy i dlaczego niszczą życie rodzinne tych łapanych. Potem droga przed sąd jest już prosta.