Stłuczka - co robić
Dodano: 18 września 2012 17:02
Witam, jestem właścicielem seata ibizy 2003. Wczoraj miałem stłuczkę. Dziadek wyjeżdżał z parkingu i walnął w moje auto, w lewy bok. Wgniecenie jest dość duże i to w miejscu gdzie nie można tego odkręcić, zdjąć itp. naprawić, a później przymocować na nowo. Wszystko jest zespolone, więc sprawa naprawy nie jest taka prosta. Teraz się zastanawiam, co robić - czy brać pieniądze z ubezpieczalni i zabrać auto do sprawdzonego blacharza, czy dać do serwisu, który wyznaczy ubezpieczyciel? Jutro mam zamiar zabrać auto na wycenę i zgłosić szkodę. Jakie jest wasze doświadczenie w tej kwestii? Ja nigdy nie miałem stłuczki i przyznam, że nie wiem jakie wyjście jest najlepsze....
Dodano: 19 września 2012 18:08
Dawaj na bezgotówkową! Jak dasz kosztorys to wypłacą Ci marne pieniądze, za które nawet używane części żadne nie włożysz.. Na bezgotówkowej Cię nic nie interesuje, dlatego według mnie to jest lepsze rozwiązanie.
Dodano: 19 września 2012 18:08
Dawaj na bezgotówkową! Jak dasz kosztorys to wypłacą Ci marne pieniądze, za które nawet używane części żadne nie włożysz.. Na bezgotówkowej Cię nic nie interesuje, dlatego według mnie to jest lepsze rozwiązanie.
Dodano: 29 września 2012 18:12
Ja jednak wezwałbym policję, bo jednak jestem bardziej przekonany do policji na miejscu nawet i drobnej kolizji.
Pierwsza
Poprzednia
1
Następna
Ostatnia