Opinie na temat 2.0TDI

Czytałem bardzo dużo negatywnych opinii na temat tego silnika. Mam okazję kupić Passata z takim właśnie silnikiem. Słowa okazja użyłem tu nieprzypadkowo bo znam samochód od nowość i wiem, że nie miał on przygód. Wiem też o tym, że się psuł ale konkretów nie znam bo właściciele trzymali to w ścisłej tajemnicy.
Na temat tego silnika słyszałem dużo bardzo złych opinii. Przez niektórych auta z tym silnikiem porównywane są nawet do Renault Laguna II która jak wiadomo nazywana jest "Królową Lawet". Sąsiad i kolega mają takie silniki w swoich samochodach. Kumpel ma Golfa a sąsiad Paska. Kolega bardzo sobie chwali ten silnik i od chwili zakupu nie miał z nim problemów. Na temat tego jak sprawuje się maszyna sąsiada wiem niewiele, z tego co widzę to jeździ nim cały czas.
W pierwszych seriach pojawiały sie częste problemy z uszczelkami pod głowicą i stąd ta negatywna opinia, producent już uporał się z tą wada i od 2007 roku wszystko jest w porządku więc możesz śmiało kupować.
Kazik o ile dobrze kojarzę to Ty masz Golfa? Zakładam zatem, że się w temacie VW. Napisz mi jeśli możesz o co kaman z turbiną w tych silnikach. Podobno nie należy ona do najtrwalszych. Na forach wątek pojawia się kilkakrotnie. Od znajomego mechanika wiem, że w tym konkretnym egzemplarzu też wystąpił ten problem. Turbina podobno jeździła do regeneracji ale znowu padła. Teraz jest nowa ale też coś w niej nie gra. Więcej nic nie wiem bo tak jak pisałem jest to straszliwa tajemnica.
2.0TDI to delikatnie mówiąc szmelc na kółkach. Nie przepadam za niemieckim autami więc mnie problemy tych silników raczej nie dotyczą ale wiem, że wszyscy wyznawcy VW w Polsce oraz mistycy czczący diesla nie mogą darować sobie, że obiekt ich uwielbienia wypuścił takiego bubla. Merytorycznie odpowiadając na twój post muszę zapytać o jakim dokładnie silniku mówimy, bo 2.0TDI to bardzo pojemny termin. Te silniki wychodziły w milionie różnych wersji i każda z nich borykała się z innymi usterkami.