Problem z instalacją Golf.

Dodano: 7 sierpnia 2013 23:35
Nowy dzień, nowy problem. Powiedzcie mi czy jest szansa, żeby sprawdzić czy sygnał (klakson) może być przyczyną przepalania bezpieczników ? Poprzedni właściciel mojego auta miał coś nie tak z głową i oprócz idiotyzmów takich jak basowa końcówka i głośników wielkości dużej pizzy, próbował zamontować coś w rodzaju syreny kolejowej do Golfa. Ja wywaliłem to cholerstwo ale burdel w instalacji pozostał.
Dodano: 8 sierpnia 2013 15:58
No najprościej jest wypiąć klakson a na jego miejsce wpiąć na przykład żarówkę i zobaczyć co będzie się działo. Ale co konkretnie jest nie tak z tym klaksonem? Jak trąbisz to przepala ci bezpiecznik?
Dodano: 8 sierpnia 2013 16:52
Po kilkukrotnym zatrąbieniu nagle okazuje się, że kilka bezpieczników jest spalonych. Podłączaliśmy z kumplem miernik uniwersalny w miejsce klaksony i chcieliśmy sprawdzić wartości. Wtedy naciskać klakson można było do woli i nic się nie działo, zakupiłem więc nowy sygnał bo uznałem, że to sama "trąbka" jest walnięta. Po dwukrotnym użyciu poleciały mi bezpieczniki, klaksonu, szyb i wentylatora. Generalnie samochód jest pełen niespodzianek. Jak pisałem wcześniej na tym forum, mam zamontowany układ głośnomówiący ale poprzedni właściciel chyba nie chciał go dostosować do swojego telefonu więc go po części zdublował. Powiem tak, jak mnie widzi mój elektryk to już z daleka część mi mówi ;)
Dodano: 8 sierpnia 2013 19:11
Klakson masz uszkodzony i pomimo,że działa powoduje zwiększony pobór prądu i przepala bezpieczniki.
Dodano: 8 sierpnia 2013 21:04
Sęk w tym, że wymieniłem klakson na nowy i nic się nie zmieniło. Przez chwilę jeździłem z sygnałem od skutera-taki malutkie, cichutkie badziewie. Tak sobie myślę, że może problem w tym, że podłączenie umożliwia przepływ większego prądu. Nie jestem elektrykiem/elektronikiem więc mogę trochę niefachowo pisać. Jest możliwość aby problem tkwił w odbiorniku ? bo z tego co zauważyłem to jeśli odbiór jest mały to problemu nie ma. Może to wina wielkości przewodów ?
Dodano: 9 sierpnia 2013 13:37
Z tego co opisujesz to ten samochód to wielka niewiadoma. Skoro poprzedni właściciel wyprawiał cuda z instalacją to przyczyny przepalonych bezpieczników można szukać jak igły w stogu siana. Trzeba sprawdzić przewody krok po kroku. Najlepiej podjedź swojego swojego elektryka.
Dodano: 9 sierpnia 2013 21:20
Znalazłem jeszcze jakieś "lewe" podłączenie. Prawdopodobnie gość pod maską chciał podłączyć kompresor albo coś w ten deseń. Jest dodatkowa kostka, która ma aż 3 "+" . Od sygnału idzie dodatkowy przewód, który w zamyśle chyba miał uruchamiać całość. Sam chyba faktycznie nie dam rady.
Dodano: 11 sierpnia 2013 21:51
Człowieku ściągnij sobie schemat i jedź z nim do elektryka (nie wszyscy elektrycy i elektronicy mają schematy a to znacznie ułatwia prace) albo kup kompletną wiązkę. Przez internet w elektryce nikt Ci nie pomoże a z tego co piszesz to nawet dobry elektryk będzie miał problemy.
Dodano: 12 sierpnia 2013 17:59
Dziwne że ten samochód w ogóle jeździ, nie wiem co to za wynalazek i jak został dopuszczony do ruchu.
Dodano: 12 sierpnia 2013 21:03
Hola, hola !:) Technicznie samochód jest w bardzo dobry stanie. Przy oględzinach byłem nawet zdziwiony, że ten rocznik może być tak dobrze utrzymany. Koleś ogólnie bardzo dbał o samochód, tylko się chłopaczyna za dużo "Szybkich i Wściekłych" naoglądał i mu się zaczęło wydawać, że jest Dominic Toretto.

Powiązane artykuły