Rdza w Aveo

Dodano: 26 maja 2013 20:12
Macie może informacje na temat korozji w tych autach. Znajoma chce kupić taki sprzęt. Popytałem znajomych i wiele osób mówi, że ten samochód oprócz licznych awarii mechanicznych auto jest ulubioną pożywką rudej.
Dodano: 27 maja 2013 14:11
Ja miałem to auto i całe szczęście że udało mi sie go pozbyć. Odradzam i jeszcze raz odradzam! Samochód tragiczny w użytkowaniu - psuje się, trzeszczy i pali jak smok! Na kilka dni przed sprzedażą zauważyłem punktowe ogniska rdzy, całe szczęście, że kupujący nie zwrócił na to uwagi. Ten samochód to porażka!
Dodano: 27 maja 2013 16:26
Mój brat ma właśnie Aveo i zmaga się z problemem rdzy, najpierw pojawiły się małe punktowe ogniska na progach i drzwiach, a później na masce. Brat zabrał auto do lakiernika, który usunął rudą ale teraz wychodzą nowe kwiatki na klapie bagażnika. Auto dość leciwe bo 9letnie więc nie wiem jak jest w młodszych modelach.
Dodano: 27 maja 2013 17:17
9 lat to nie jest stary samochód. Z tego co piszecie to zakup tego samochodu to jest zły pomysł. Nie wiem co tej kobiecie do łba strzeliło bo miała eleganckie Grande Punto ale chłopak jej siostry, który jest mechanikiem naopowiadał jej głupot na temat Fiata i sprzedała za bezcen ten samochód. To Aveo to też jego pomysł bo jego kumpel ma do sprzedania.
Dodano: 27 maja 2013 17:51
Ja nie wiem skąd wy tą rdzę bierzecie, ja też mam Aveo i żadnej rdzy nie mam, a jeżdżę juz kilka dobrych lat, jak chcesz sobie Syfon poczytać to poszukaj na forum bo juz pisałem o tym aucie. Ja nie mam do niego większych zastrzeżeń, jak za te kasę to jest ok.
Dodano: 27 maja 2013 19:02
Większych nie masz a mniejsze ? Każda informacja będzie cenna. Wrzuć link bo jak wpisywać Aveo to wyskakuje mnóstwo głupot.
Dodano: 28 maja 2013 12:15
[url=http://www.mojabryka.pl/forum/default-topic/212-aveo-opinie]http://www.mojabryka.pl/forum/default-topic/212-aveo-opinie[/url] Przeczytaj to co napisałem, większych zastrzeżeń nie mam bo za niewygórowaną cene możesz mieć fajne miejskie auto, owszem jak zacznę się dokładnie przyglądać to znajdę rzeczy które mnie denerwuja i chciałbym zmienić ale tego nie robię, bo trzeba mieć trzeźwe spojrzenie, to nie auto z wyższej półki, to nie astra czy fiesta, które żądają za swoje auta krocie i klient może mieć pretensje do producenta że mu palstiki trzeszczą czy sprężyna w tyłek wbija. Za 15tyś możesz mieć 3letniego Aveo, a za taka samą Fiestę musisz dołożyć drugie tyle. Owszem wnętrze jest dość tandetne, tapicerka się trochę wyciera, a plastiki rysują ale pretensji nie mam bo za niską ceną nie spodziewałem się luksusów.
Dodano: 28 maja 2013 15:22
Bez przesady, za nowe Aveo z tego roku musisz dać 40tyś a za Fiestę 50tyś to co przy Fieście mogę wymagać a przy Aveo juz nie, bo 10tyś tańsze? Głupoty wypisujesz i tyle.
Dodano: 28 maja 2013 17:51
Sam głupoty piszesz bo to że tobie sie trafił jakis pechowy model to nie znaczy że wszystkie takie są, ja nie mam żadnych problemów z rdza czy dużym paleniem a to że mi sie trochę tapicerka wytarła czy palstik porysował to na pewno nie skreśla tego auta bo inne modele i to duż droższe tez maja takie problemy, no ale jak ty masz wymagania jak przy zakupie Audi A8 to wybacz!
Dodano: 28 maja 2013 19:12
Na stronie Forda i Chevroleta sa podane ceny nowych aut i różnica niewielka więc nie ma się o co kłócić, inna sprawa ze Chevrolet szybciej traci na wartości ale pewnie dlatego że to Chevrolet właśnie. Ja niestety dobrych opini nie słyszałem o Aveo, głównie chodziło o duże spalanie, ale sam nie jeździłem więc wypowiadac się nie będę.
Dodano: 28 maja 2013 19:35
Zebrałem już trochę informacji i wynika z nich, że Aveo jest jak tanie wino, które jest dobre bo tanie. Nie oszukujmy się te samochody to Daewoo w prostej linii. Podobnie jak w przypadku Daewoo największą zaletą była cena
Dodano: 29 maja 2013 16:07
Właśnie o tym piszę, że auto jest tanie i nie ma co wymagać jak od Mercedesa. Kolega się denerwuje bo mu racji nie chcę przyznać że to auto to porażka ale ja tak nie uważam.
Dodano: 30 maja 2013 20:35
Kilka lat temu kolega z pracy sprawił sobie taki właśnie samochód. Oczywiście był to samochód nowy z salonu więc o rdzy ciężko było mówić. Zrobiłem tym samochodem rundkę po mieście i byłe bardzo pozytywnie zaskoczony. Spodziewałem się jakiegoś totalnego paździerza a ten samochód przypominał mi nieco stare Fiaty. Trzy lata po zakupie, żona kolegi miała wypadek tym autem. Rzeczoznawca uznał, że samochód nie nadaje się do naprawy i dalszej eksploatacji ponieważ korozja była tak duża, że zagrażało to bezpieczeństwu.
Dodano: 31 maja 2013 18:49
Kolega Mariusz B zaraz ci napisze że to nieprawda bo jego auto jest niezniszczalne. Bez żartów, każde dziecko wie że te auta są nic nie warte, po roku tracą ponad 50% na wartości a i tak niewiele się na nie skusza, a jak skusi to po roku ma dość i sprzedaje. Daewoo było nic nie warte i nowa nazwa Chevrolet tego nie zmieni.
Dodano: 1 czerwca 2013 19:59
Jako ciekawostkę powiem że w Anglii samochody Chevroleta były sprzedawane pod nazwą Daewoo. Widocznie w Anglii pewnie marka Daewoo miała lepszą opinię niż Chevrolet ;)

Powiązane artykuły