Rdza w Aveo

Dodano: 4 czerwca 2013 18:27
... Aveo sprzedawane było również jako Pontiac czy Suzuki Swift+ ale o niczym nie świadczy. Moim zdaniem ze wszystkimi produktami z Azji jest tak samo. Jeśli masz świadomość co kupujesz i się na to godzisz to będziesz zadowolony. Jeśli jednak kupujesz dziesięcioletnie używane Aveo i oczekujesz, że będzie ono równe nowej Q7 to się rozczarujesz i potem na forum ludzie wylewają swoje żale.
Dodano: 6 czerwca 2013 17:46
Wątpię że w Anglii Daewoo miało lepsza opinie, ile takich aut tam jeździ? Bardzo bardzo mało i głównie jeżdżą nimi szczyle, ot takie auto do zajeżdżenia i rozwalenia bo nie ma czego żałować.
Dodano: 10 czerwca 2013 21:44
Przestańcie się już znęcać nad tym samochodem. Każdy wie, że to Daewoo choć sprzedający na siłę próbuje przekonać, że jest to legendarna marka Chevrolet. To, że ten badziew w Anglii sprzedawany jest jako Daewoo świadczy tylko o tym, że firma ma świadomość, że Angola stać na Corvette a Polaka nie szczególnie. Po co sobie opinię szargać jak rynek jest chłonny.
Dodano: 17 czerwca 2013 17:14
Zupełnie się z Wami nie zgadzam. Aveo to całkiem przyjemne auto bez wodotrysków ale za przyzwoite pieniądze możesz mieć dobre auto do jazdy po mieście. Miałem okazje jeździć Chevroletami i nie uważam żeby różniły sie od Fiata czy Forda. Żdnej rdzy nie zauwazyłem a jeździłem kilkuletnimi autami. Złe opinie o Chevroletach sa tak samo wiarygodne jak opinie o tym że Mercedes nigdy się nie psuje a każda Mazda gnije.
Dodano: 17 czerwca 2013 19:52
W tej kwestii muszę się z tobą zgodzić. Nie każda Mazda gnije a Mercedesy się psują. Wracając jednak do Aveo tak jak pisałem wcześniej, jest to rozsądny samochód, za rozsądne pieniądze. Nie ma wodotrysków, ani nowinek technicznych, jest za to pojazd na, który może sobie pozwolić Kowalski. W autach niższych klas niestety rdza jest dość częsta i trzeba się z tym pogodzić. Bajki o ocynkach i zabezpieczeniach można sobie włożyć miedzy bajki.
Dodano: 18 czerwca 2013 02:52
"Złe opinie o Chevroletach sa tak samo wiarygodne jak opinie o tym że Mercedes nigdy się nie psuje a każda Mazda gnije." - moja odpowiedz była sarkastyczna jakby ktoś nie załapał ale myslałem że z całego postu da sie to łatwo wywnioskować. Merce psuja się jak inne auta i nie każda mazda gnije, tak samo jak nie każdy chevrolet jest do kitu.
Dodano: 18 czerwca 2013 20:34
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi ale Twój wpis odczytuje jako komentarz do mojego. Przyznałem Ci rację a Ty objaśniasz mi swój "żart". Auta się psują i rdzewieją to jest norma. Jak ktoś nie chce rdzy to kupuje nowego Range Rovera i ma z głowy.

Powiązane artykuły