Kobiety łączcie się! Jakimi autkami jeździcie?

Chyba mecie rację dziewczyny. Najgorsze jest jednak to że trzeba wydawać kasę w każdym z warsztatów a tak nie powinno być. Jak czytam te wszystkie opinie o oszustwach to mnie trzęsie!

Niestety muszę bronic nas facetów i nas mechaników. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. To, ktoś chciał zaoszczędzić i pojechał do kowala zamiast do serwisu to nie znaczy, że każdy mechanik to oszust i złodziej. To tak ja by powiedzieć że każdy rolnik jest niewykształcony. Co do serwisów w Łodzi to zadzwoń do kolegi Wajc'a 728458423 i powołaj się na Albana z Wrocławia. Nie specjalizuje się w Toyotach ale ręczę za uczciwość. Jesteśmy znajomymi z klimatów 4x4 ale samochód to samochód i zasada działania jest taka sama w każdym. Co do opinii na forach o mechanikach są bardzo często krzywdzące - sam spotkałem się z komentarzem że "mechanik zły" bo klienta nie było stać na naprawę. Niestety dobre jakościowo części (nie z Chin) i fachowa obsługa musza kosztować. Zawsze w większości znajdzie się negatywne wpisy w sieci, bo jak ktoś jest z jakiegoś powodu zły to ze zwykłej złości chce komuś dopiec i wypisuje różności na forach czy innych portalach. Rzadko zdarza się, że jeśli ktoś jest dobrze obsłużony to się tym chwali wszędzie gdzie tylko można bo dobra jakość uważana jest za pewnego rodzaju normę. A o tym już się nikt nie rozpisuje. Pozdrawiam Piotr. PS. I nie, nie pomyliłem tematu i wypowiadam się świadomie w temacie dla kobiet :)

Witaj na babskim forum :) Nie chcemy nikogo urazić, a na pewno nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Sama mam dobrego mechanika, którego polecam wszystkim znajomym. Fakt jest jednak taki, że kobiety dość często padają ofiarą nieuczciwych warsztatów. Zwyczajnie łatwiej je oszukać ponieważ nie znają się na mechanice. Co do cen części i robocizny to jest to zrozumiałe, że usługa musi kosztować. Tego nikt nie kwestionuje. Problem zaczyna się jednak wtedy, jak mechanik przedstawia wysoki rachunek za wymianę lub naprawę rzeczy, które nie wymagały naprawy. Dlatego właśnie pomysł z zasięgnięciem opinii u kilku mechaników jest dobry.

Jeśli faktycznie są jakieś wątpliwości to warto spróbować opinii w innym serwisie - zgadzam się.

Ty jesteś fachowcem więc wątpliwości nie masz ale dla przykładu ktoś kto w sprawach motoryzacji jest laikiem? Jak on ma sprawdzić czy to co chce wymienić mechanik trzeba faktycznie wymienić? Wiadomo, że będą wątpliwości. Trudna sytuacja, ponieważ wszystko opiera się na zaufaniu.

Piotrze, nie twierdzimy, ze każdy mechanik jest oszustem. Wierzę, ze są ludzie uczciwi ale niestety zdarzyło mi się spotkać wielu nieuczciwych, co zwyczajnie chcieli mnie oszukać wykorzystując fakt, że nie znam sie na samochodach. Dużo mężczyzn traktuje kobiety kierowców z pogardą i drwiną, typu - głupia baba da się oszukać itd. Na stronie Twojego warsztatu powstaje dział "Serwis przyjazny kobietom" - czyżbyś sam zauważył istniejący problem?

Tak i tworzymy z żoną jakiś tekst żeby kobiety na prawdę wiedziały że są traktowane u nas w sposób poważny. Muszą mieć pewność że nikt ich nie "naciągnie". Mamy wiele zadowolonych klientek.

No to Wam kibicuję żeby było jeszcze więcej zadowolonych kobiet.

No to chyba sam widzisz, że jakość usług pozostawia wiele do życzenia skoro reklamujesz swój warsztat jako "przyjazny kobietom" Ja nie narzekam ma swojego mechanika ale wiem, że nie wszyscy mają tyle szczęścia.

Jakość wykonywanych usług nie ma nic do rzeczy w stosunku do niepotrzebnego przeświadczenia kobiet, że są oszukiwane...

Jak to nie ma nic do rzeczy? Pod pojęciem "jakość usług" mam na myśli wszystko co składa się na usługę czyli - trafna diagnoza, naprawa, cena, rzetelność, uczciwość, kontakt z klientem itd. To wszystko składa się na "jakość usług". Według Ciebie przeświadczenie kobiet, że są oszukiwane jest niepotrzebne. Nie obraź się ale żyjesz i obracasz się w świecie złudzeń. Sam prowadzisz warsztat, wierzę, że uczciwie i rzetelnie. Jak nawali auto Twojej żony to naprawiasz go Ty sam jak najlepiej umiesz, a Twoja żona nie musi jeździć po warsztatach i sama wszystko załatwiać. Nie każdy ma tyle szczęścia. Znam wiele osób, także mężczyzn co zmieniali mechaników kilka razy zanim trafili na tego z powołania. Sama przez to przeszłam. Nie neguję wszystkich ale przeświadczenie kobiet, że są oszukiwane nie pojawiło się samo z siebie.

Dokładnie, zgadzam się z Beatą. Dużo osób ma doczynienia z kiepskimi mechanikami, zresztą na forach ludzie wciąż piszą o swoich problemach. Jak ktoś znajdzie dobry warsztat to zaraz poleca innym bo wie że ciężko jest trafić na prawdziwych fachowców. Tak jest wszędzie, nie tylko w branży motoryzacyjnej. U nas w Polsce juz się tak utarło, że kobiety o autach pojęcia nie mają i można je łatwiej zbyć, wcisnąć jakiś bubel albo naciągnąć na zbędne naprawy. Z mężczyzną jest trudniej, choć są też i tacy co na autach się nie znają.

Nie dalej jak wczoraj przyjechał do mnie Pan który był zbywany w autoryzowanym serwisie Nissana mając auto na gwarancji. Nie chcieli mu naprawić samochodu i stwierdzili że musi "sobie sam posmarować" żeby nie skrzypiało. Wszędzie są ludzie i ludziska... Zgadzam się. Ale w większości przypadków negatywne opinie nie są obiektywne i wynikają z niewiedzy klienta o tym że pewnych rzeczy nie da się "zrobić na drucik" za 3 zł brutto.

Zgadzam się z Tobą, że są ludzie, którzy chcą wszystko jak najtańszym kosztem a jak mechanik wyceni naprawę i poda jej koszt to zaczynają mu zarzucać,że to oszust i krętacz. W Polsce nie ma zaufania do drugiego człowieka. Z drugiej strony ludzie są biedni, a naprawy drogie. Każdy tylko próbuje na własną rękę, tanio naprawić samochód. Dla takiego człowieka każda naprawa w warsztacie będzie za droga. Sa jednak i tacy co inaczej na to patrzą. Problem polega jednak na tym, kiedy ktoś zaczyna to wykorzystywać... Masz rację, są ludzie i ludziska.

Zakup samochodu to dopiero początek góry lodowej. Najczęściej kupowane są auta do 10tyś zł później do 15tyś zł. Są to samochody wyeksploatowane kilkunastoletnie. Ludzie mają świadomość że jak kupili samochód za 8 tysięcy to najpoważniejsza naprawa nie powinna kosztować więcej niż 10% wartości pojazdu. I tu się zaczynają schody bo w głupim golfie 4 tdi kompletne sprzęgło kosztuje 2 razy tyle. Inną sprawą jest że klienci wybierają najtańsze części pochodzenia chińskiego. Błędem mechanika jest to że nie uprzedzi klienta o tym że te części są często gorsze od starych zdemontowanych. Klient wiedząc że ma nowe części które wytrzymują miesiąc obwinia mechanika za jakość jego pracy. Nie bierze pod uwagę że sam chciał kupić część za śmieszne pieniądze ale też śmiesznej jakości. Żartując z klientem jeśli chce ode mnie dobrą i tanią cześć odpowiadam mu że musi kupić dwie. Jedną dobrą drugą tanią. Niestety rzadko zdarzają zię klienci którzy chcą mieć DOBRZE naprawiony samochód. Temat rzeka. Mogę mnożyć przykłady do jutra.