Zimowe porady

Cześć! Jakie macie zimowe porady dla użytkowników samochodów?

Hmm przede wszystkim zdrowy rozsądek za kierownicą :) A tak w ogóle - dobór odpowiednich płynów + przygotowanie mentalne do zimy i wszystko będzie ok.

To wiadomo, chodziło mi raczej o takie praktycznie rady - przygotowanie auta itp.

Ja mam dobry i sprawdzony sposób na przymarzanie uszczelek. Kilka lat temu zniszczyłem sobie gumowe uszczelki przy drzwiach bo mi przymarzły i za mocno szarpnąłem drzwiami i się oberwały. Później kupiłem specjalny płyn ale nie bardzo byłem zadowolony z efektów. Teraz regularnie smaruję uszczelki wazeliną kosmetyczną, bezbarwną i nic nie przymarza. Dobrze jest smarować uszczelki cały rok ale najważniejsze aby to robić w zimie. Ja najpierw dokładnie osuszam uszczelki a później smaruję grubą warstwą zwykłej wazeliny. Uszczelki się nie zlepiają i nie zamarzają a do tego wyglądają jak nowe. Polecam ten tani i niezawodny patent.

Wazelina jest idealna. Potwierdzam, bo sam kupiłem specjalny preparat i po prostu było jeszcze gorzej, a niby był specjalnie do uszczelek.

Ja zawsze upuszczam trochę powietrza w oponach, aby przyczepność była lepsza, w taki sposób można łatwo wyjechać z głębokiego śniegu bo opona większą powierzchnią dotyka do podłoża i dzięki temu zmniejsza się nacisk jednostkowy na cm2 . Dobry patent i polecam bo sam wielokrotnie sprawdziłem.

ja zawsze wstrzykuję trochę WD40 do zamków co je chroni przed zacinaniem, kiedyś nie mogłem otworzyć zamka w drzwiach bo musiał zamarznąć, a że nie miałem odmrażacza pod ręką to polałem wysokoprocentowym alkoholem i zaraz puściło można tez użyć denaturatu ale teraz odkąd uzywam WD40 to nie miałem problemów z otwieraniem. najlepiej wcześniej naoliwić zamek :)

ja radzę wymienić powietrze w oponach na zimowe

Ja zawsze zakrywam przednią szybę specjalną matą, która chroni przed zamarzaniem. Może to oczywiste ale niestety wiele osób tego nie robi i później tracą dużo czasu na skrobanie, a do tego mogą łatwo porysować sobie szybę. Później jak się spojrzy pod słońce to widać mnóstwo zarysowań co bardzo szpeci auto. Tak więc polecam mój sposób, no bo nikt nie lubi skrobać szyby, zwłaszcza rano gdy się śpieszy do pracy!

Witam, otóż ja zawsze przed zimą dokładnie myję całe auto i porządnie woskuję używając do tego specjalnego wosku - twardy wosk. Jest to specjalny wosk w postaci pasty albo bardzo gęstego kremu, który nakłada się na umyty lakier i pozostawia do całkowitego wyschnięcia, a później poleruje. Na lakierze zostaje grubsza warstwa wosku, który chroni lakier. Ja często nakładam kolejną warstwę tego wosku i ponownie poleruję. W ten sposób lakier jest dobrze chroniony, zwłaszcza przed solą ale też piachem itp. Również w zimię, kiedy myję auto to zawsze stosuję ten sam twardy wosk i daw razy polerują lakier. Ten wosk jest lepszy od zwykłych płynnych, ponieważ tworzy grubą powłokę ochronną, która jest dość trwała i utrzymuje się do 3 miesięcy. Robię tak już od dwóch lat i lakier w moim autku jest w bardzo dobrym stanie, a do tego nie brudzi się tak jak wcześniej bo po wosku brud spływa. Cena tego wosku to ok 100 zł ale warto wydać bo niestety ale sól potrafi bardzo zniszczyć lakier, zwłaszcza jak są już jakieś odpryski itp. Polecam też konserwację podwozia przed zimą ale niestety to już duże pieniądze...

Moją jedyną radą jest zakrywanie szyby w aucie, bo skrobanie jej to jest jakaś masakra...

Hmmm a jakie opony na zimę proponujecie? Czy obojętnie jaką zimówke założymy to będzie dobrze?

A czy preferujecie wycieraczki gumowe czy metariałowe na zimę?

Chodzi Ci o dywaniki? Ja bym na zimę preferował dywaniki gumowe, przynajmniej woda nie będzie przesiąkać.

Ja właśnie chce zakupić taki pokrowiec na auto, ale nie wiem gdzie i za ile są.